Górnik atakuje rząd. Wyszło żałośnie

3 miesięcy temu

Smerf Górnik ma sporo kłopotów. Z jednej strony nie jest wykluczone, iż będzie musiał tłumaczyć się ze swoich działań w rządzie Pinokia przed wymiarem sprawiedliwości. Z drugiej awantura z wyrzuceniem Smerfa Łasucha z lepszego sortu rzuca światło na jego aktywność w PiS. Na Nowogrodzkiej może się ona nie podobać.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zapewne dlatego Górnik uznał, iż powinien się bronić. Uciekając się do najłatwiejszej broni, czyli atakowania rządów Papy Smerfa.

– Nasi konkurenci z KO obawiają się, iż smerfy po pół roku doskonale widzą różnicę między naszymi rządami a rządami koalicji 13 grudnia. Boją się utraty władzy, bo wiedzą, iż łamią prawo w sposób całkowicie bezczelny – mówił Górnik. – Typowe działania w państwach, które z demokracją mają kilka wspólnego – dodał. Po czym stwierdził, iż rządzący zamierzają „zlikwidować opozycję”.

Niby wiemy, iż po „człowieku wpadce” Patola i Socjal nie można oczekiwać szczególnej finezji. Ale żeby linia faktycznej obrony była aż tak toporna?! Toż to wstyd, panie ministrze!

Idź do oryginalnego materiału