To już ostatnia prosta tzw. dyrektywy budynkowej nazywanej skrótowo EPBD (od Energy Performance of Buildings Directive). Stowarzyszenie Fala Renowacji opublikowało raport korzyści związanych z przyjęciem zasad, które obowiązywać mają od 2026. Rezultatem przyjęcia dyrektywy ma być redukcja spalania paliw kopalnych, zahamowanie importu gazu ziemnego oraz rozwój gospodarczy. Autorzy podkreślają, iż przede wszystkim celem jest poprawa komfortu życia każdego z nas.
Dyrektywa EPBD to akt prawny Unii Europejskiej mający na celu ograniczenie zużycia energii i emisji dwutlenku węgla w sektorze budownictwa. W Polsce oznacza to m.in. wprowadzenie od 2028 r. standardu budynku bezemisyjnego dla nowych obiektów publicznych i od 2030 r. dla wszystkich nowych budynków, ustanowienie klas energetycznych i świadectw charakterystyki energetycznej oraz opracowanie krajowego planu renowacji.
Według założeń – do 2035 r. ma to przynieść redukcję zużycia energii o ok. 40 proc., oszczędności na ogrzewaniu rzędu 40 mld zł rocznie oraz wyraźny spadek emisji smogu i gazów cieplarnianych. Sama dyrektywa została zainicjowana na wniosek państw członkowskich, aby usystematyzować regulacje dotyczące efektywności energetycznej budynków. Co ważne – każde państwo ma swoje własne wytyczne.
Wbrew często powtarzanym sloganom, celem dyrektywy budynkowej nie jest narzucenie „woli Brukseli” na obywateli, a zmotywowanie państw członkowskich do opracowania konkretnych ram klas energetycznych, by osiągnąć szereg rezultatów opisanych w raporcie. Jego autorzy przypominają, iż aż 80 proc. wymagań termomodernizacyjnych EPBD skierowana jest na państwo, dotyczy bowiem w pierwszej kolejności budynków publicznych – to ono, a nie wbrew powszechnemu mniemaniu, przeciętny obywatel poniesie główny ciężar termomodernizacji.
– Poprawa efektywności energetycznej budynków jest nie tylko kwestią oszczędności na rachunkach za energię – to strategiczna inwestycja w naszą gospodarkę, bezpieczeństwo, środowisko, zdrowie i jakość naszego codziennego życia – mówi zapytany przez SmogLab Jan Ruszkowski, ze Stowarzyszenia Fala Renowacji.
- Czytaj także: Bez wypruwania okien i wyburzania domów? Dyrektywa budynkowa pod lupą [WYWIAD]
Dyrektywa budynkowa w praktyce: 40 mld mniej za ogrzewanie, impuls dla PKB
Wokół dyrektywy narosło wiele mitów i nieporozumień. Raport podkreśla korzyści zakładane w perspektywie do 2035 r. jakie wynikną z wprowadzenia w życie zasad dyrektywy. To przede wszystkim zmniejszenie zużycia energii o blisko 40 proc. oraz niższe o ponad 40 mld PLN koszty ogrzewania. Dyrektywa działa na korzyść obywateli — to przecież my płacimy za energię i ogrzewanie gospodarstw.
Autorzy podkreślają również te trudniej policzalne, ale ważne korzyści społeczne takie jak poprawa komfortu pracy i życia, lepsze samopoczucie czy poprawa jakości powietrza. Wg. raportu wprowadzenie zasad EPBD do 2035 r. zredukuje emisje pyłów PM 2.5 o 26 proc., benzo(a)pirenu o 44 proc. a CO2 o 10 proc. czyli o tyle, ile w skali roku emituje elektrownia Bełchatów.
Według raportu wypełnianie założeń dyrektywy budynkowej to nie tylko niższe rachunki i czystsze powietrze, ale także ogromny impuls dla gospodarki. Do 2035 roku modernizacja budynków mogłaby zwiększyć PKB Polski o 18 miliardów złotych i ograniczyć import paliw kopalnych. Dodatkowo na rynku pojawiłoby się zapotrzebowanie na miliony nowoczesnych okien, dziesiątki milionów metrów kwadratowych izolacji i setki tysięcy pomp ciepła, co pokazuje, iż dyrektywa EPBD to szansa na rozwój całej branży budowlanej i poprawę bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Jednym z polaryzujących tematów jest kwestia sfinansowania termomodernizacji na skalę krajową. Przewiduje się, iż aby osiągnąć ten cel potrzeba ok. 2 bln. zł. w tej chwili mamy do dyspozycji ulgę podatkową oraz programy dotacyjne takie jak Program Czyste Powietrze, oraz Termo. Bardziej promowane powinny być jednak pożyczki komercyjne. Rolą państwa nie jest bowiem sfinansowanie całej krajowej termomodernizacji, a pomoc obywatelom w znalezieniu na nią środków – przekonywali przedstawiciele Fali Renowacji podczas śniadania prasowego.
Fala Renowacji: Potrzebny wioskowy czempion-koordynator transformacji energetycznej
– Marzy nam się wioskowy czempion, który byłby koordynatorem transformacji energetycznej – mówi nam wsomniany Jan Ruszkowski.
Fala Renowacji szacuje, iż dzięki impulsowi EPBD jest potencjał na 94 tys. nowych miejsc pracy w nadchodzącej dekadzie. Już w tej chwili występuje niedobór specjalistów, a rynek jest chłonny i w razie braków zaabsorbuje również firmy o wątpliwej jakości usług. Ważnym jest więc aby kształcić fachowców, zmapować problemy, zawody przyszłości i zmodernizować szkolnictwo, które nadąży za technologiami zmieniającymi się w błyskawicznym tempie.
Szacuje się, iż w 2050 r. ponad 80 proc. budynków istniejących w tej chwili będzie wciąż w użytkowaniu, dlatego tak ważne jest, aby zapewnić renowacji na wielką skalę solidny start. Od niej w przyszłości zależeć będzie nasze bezpieczeństwo energetyczne, jakość życia, a także stan portfela.
- Czytaj także: Zakaz gazu po 2040 i „wypruwanie” dobrych okien? Sprawdzamy, co oznacza dyrektywa budynkowa
Pełny raport dostępny jest tutaj.
–
Zdjęcie tytułowe: shutterstock/markeusz

3 godzin temu













![Święty Krzyż: najstarsze polskie sanktuarium [WIDEO]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2024/06/Swiety-Krzyz.-fot.-Michal-Jozwiak-misyjne.pl-3-1.jpg)
![Jamajka: trzy osoby zginęły jeszcze przed uderzeniem huraganu Melissa [+GALERIA]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/10/epa12486755.jpg)