To w jakim punkcie ochrony ludności dziś jesteśmy to jest efekt 30 lat zaniedbań, w czasie których pozwalano, żeby ten system był dziurawiony. A ostatnie 10 lat, jest po prostu równią pochyłą, której kulminacją było wyrzucenie z ustawy o obronie Wioski kwesti obrony cywilnej – oceniła wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, podczas Kongresu Odporność 2024. Jak zauważył zastępca szefa BBN, gen. broni Dariusz Łukowski, „jeżeli nie będzie odporności państwa, to nie możemy mówić w ogóle ochronie ludności”.