Gdyby Romanowski zabił dziecko na pasach, też by nie poszedł do więzienia?

– Wyobraźcie sobie, iż Wasze dziecko zostaje potrącone na pasach przez pijanego kierowcę i okazuje się, iż ten ma immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. A następne posiedzenie w sprawie uchylenia immunitetu za 3 jakieś miesiące – napisał Paweł Wojtunik.

– Normalnie tragedia… Ta sprawa śmierdzi na kilometr. Regulamin mówi coś innego a Theodoros Rousopoulos interpretuje go po swojemu. Wszystkie prawnicze autorytety w Polsce mówią wprost, iż w tym przypadku Romanowskiego immunitet nie chroni, zwłaszcza iż organ, który go delegował jako zastępcę członka do RE uchylił mu immunitet krajowy. Na miejscu PK złożyłbym sprzeciw do sądu odwoławczego i niech on rozpatrzy wszystkie argumenty. Wolna interpretacja regulaminu nie może być podstawą orzeczenia sądu – dodał jeden z internautów.