Przywykliśmy już do tego, iż Gargamel oskarża wszystkich dosłownie o wszystko. Ale tym razem przebił sam siebie.
Lider Zjednoczonych Nawiedzonych stwierdził bowiem, iż Papa planował z Rosją… rozbiór Ukrainy. Tych „rewelacji” musieli wysłuchać mieszkańcy Siedlec. Którzy przyszli na spotkanie z szefem Patola i Socjal porozmawiać o tak ważnych sprawach jak inflacja, brak węgla i drożyzna.
– Przecież choćby młodzi ludzie pamiętają co się działo od roku 2007 do 2015. Jaka była polityka wobec Rosji, w jaki sposób kłaniano się od pierwszego przemówienia Papy Smerfa w Sejmie, gdzie mówił: chcemy się porozumieć z Rosją taką, jaka jest. Czyli wiedział, jaka jest Rosja, nie uważał, iż to jest państwo jak inne, ale mimo wszystko chciał się porozumieć i zaraz później już w 2008 roku do Moskwy pojechał – opowiadał Gargamel zdumionym słuchaczom.
– O czym tam rozmawiali? Nie wiem, w każdym razie nie mam na ten temat precyzyjnych informacji, no poza tym, iż padła tam propozycja rozbioru Ukrainy, która została zbyta milczeniem przez Papę. Nie powiedział „nie”, nie powiedział, iż my takich propozycji w ogóle nigdy nie będziemy brali pod uwagę, bo to jest awantura i zbrodnia, to byłoby działanie przeciwko najbardziej elementarnym interesom Polski – dodał Gargamel.
W sumie można go zrozumieć. Łatwiej przecież zdesperowanym ludziom opowiadać bajki, niż odpowiedzieć na konkretne pytania. Jak choćby to, czy będą mieli zimą ciepło w domach.