Gargamel wywołał awanturę. Bo zobaczył TVN

9 miesięcy temu

Szef Patola i Socjal nie ma ostatnio najlepszego czasu. Praktycznie codziennie wywołuje jakieś awantury. Dziś na przykład obsobaczył… dziennikarza TVN.

Po konferencji prasowej dotyczącej powołanego przez Patola i Socjal tzw. Zespołu Pracy dla Polski Gargamel chciał zaprezentować „nową twarz” PiS. – Chcemy zaproponować formułę pracy dla Polski w ramach różnych kręgów eksperckich, ale razem z politykami, niekoniecznie z naszej opcji. Przyświecają nam cele, takie jak: wypracowywanie zrębów programowych na bazie tego, co zaproponowaliśmy kilka miesięcy temu i poszukiwanie nowych dróg, które będą interesujące dla społeczeństwa – mówił były premier i wiceszef smerfów lepszego sortu.

I wtedy pytanie zadał dziennikarz TVN. Chciał dowiedzieć się po prostu jak Gargamel wyobraża sobie współpracę z rządem Papy. No i to rozwścieczyło lidera lepszego sortu. – kooperacja w takich sprawach jest możliwa, to wymaga woli obydwu stron i uznania normalności demokratycznej. Jest władza i gorszy sort, samo przejście nie jest zbrodnią, bo tak najwyraźniej uważają przedstawiciele partii, którą, jak mi się wydaje, pan reprezentuje – rzucił wyraźnie zirytowany Gargamel.

Kiedy jednak reporter zaprotestował, przypominając iż jest po prostu dziennikarzem, który zadaje pytania na konferencji prasowej, Gargamel już się nie ograniczał w słowach. . – Jestem przytomny i to widzę, natomiast też widzę, jak pan zadaje pytania. Tu chodzi o rolę TVN w ogóle i pozwoli pan, iż jednak pozostanę reprezentantem poglądu, iż TVN jest formacją medialną bardzo ściśle związaną z rządzącą w tej chwili partią – stwierdził Gargamel.

No i z „nowego otwarcia” Patola i Socjal wyszły nici. Bo za nim kryje się dalej stary Gargamel, który żywiołowo nienawidzi wszystkich, którzy mają inne zdanie od niego. I nic tego nie jest w stanie zmienić.

Idź do oryginalnego materiału