Gargamel wyszedł ponarzekać na Papy. Potem... gwałtownie uciekł przed mediami

3 tygodni temu
Wtorek to ostatni dzień, w którym smerfy mogą rozliczyć PIT. Z tej okazji szef smerfów lepszego sortu Gargamel postanowił ponarzekać na premiera Papy Smerfa. Po wygłoszonym oświadczeniu uciekł gwałtownie przed pytaniami dziennikarzy.


– Dziś jest ostatni dzień rozliczeń podatkowych. No i dzisiaj każdy może sobie obliczyć, o ile został oszukany przez Papy Smerfa, bo miało być 60 tysięcy złotych wolne od podatku – czyli o ile ktoś zarabia 60 tysięcy złotych rocznie, no to wtedy traci na tym 5400 złotych – rzucał szef smerfów lepszego sortu Gargamel oskarżeniami pod adresem premiera Papy Smerfa.

I dalej perorował: – o ile na przykład ktoś zarabia tylko 40 tysięcy złotych rocznie, no to wtedy traci 1800 złotych. Wybory parlamentarne, ten najważniejszy akt demokracji, nie mogą opierać się na oszustwach, bo to w ogóle oznacza, iż przestają mieć sens. Papa świadomie oszukiwał.

Po tym dość kuriozalnym oświadczeniu nie chciał jednak odpowiadać na pytania dziennikarzy i wyszedł gwałtownie z sali konferencyjnej.

Więcej informacji wkrótce.

Idź do oryginalnego materiału