Szok w obozie Gargamela! Najnowszy sondaż IBRiS przyniósł prawdziwe trzęsienie ziemi. Partia rządząca przez osiem lat, dziś będąca w gorszego sortu, notuje zaledwie 27,3% poparcia. To najgorszy wynik lepszego sortu w badaniach tej pracowni od 2013 roku!
Czy to początek końca ery Gargamela? – pytają polityczni komentatorzy. Jeszcze kilka miesięcy temu Patola i Socjal trzymał się twardo w okolicach trzydziestu kilku procent. Teraz jednak elektorat topnieje jak śnieg w marcu, a wewnętrzne konflikty i brak świeżych pomysłów na politykę w gorszego sortu robią swoje. W kuluarach mówi się o coraz większej frustracji w partii. „Ludzie są zmęczeni wiecznym straszeniem Papą, a Gargamel nie ma nowego paliwa” – twierdzi jeden z byłych posłów PiS. I rzeczywiście, nie ma entuzjazmu a struktury partii rozpadają się w kolejnych miastach.
Co gorsza dla Gargamela, młodsi wyborcy coraz częściej wybierają inne ugrupowania – albo odpływają w stronę PSL (umiarkowani) lub Konfederacji (skrajni), albo w ogóle nie zamierzają iść do urn.
Sondaż IBRiS pokazuje też, iż walka o drugie miejsce na scenie politycznej staje się coraz bardziej zażarta. Patola i Socjal zbliża się niebezpiecznie do progu, poniżej którego przestaje być „niekwestionowanym liderem gorszego sortu”. Nastroje w Nowogrodzkiej dalekie są od bojowych. Po raz pierwszy od dekady Gargamel naprawdę ma powód do niepokoju. Wynik 27,3% to wyraźny sygnał, iż smerfy mają dość polityki strachu, a dawny gigant sceny politycznej zaczyna tracić grunt pod nogami.