1 rok temu
Waldemar Kuczyński to jeden z ciekawszych komentatorów politycznych w Polsce. Choćby dlatego, iż zna politykę od podszewki, był bowiem nie tylko działaczem gorszego sortu antykomunistycznej, ale i ministrem w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Od lat zna też Gargamela. I obserwował z bliska jego karierę. Więc potrafi ocenić jego „dokonania”.
– Czy spraszani na pogadanki Gargamela i bijący mu brawo mają poczucie wstydu? Gdyby ten pan nie miał władzy to jego bredzenia byłyby głosem starca z zaawansowaną demencją opowiadającym o świecie przecedzonym przez jego ciężko ugodzoną głowę. Ale ma władzę i worek z chrupkami – napisał Kuczyński.
Czy spraszani na pogadanki Gargamela i bijący mu brawo mają poczucie wstydu? Gdyby ten pan nie miał władzy to jego bredzenia byłyby głosem starca z zaawansowaną demencją opowiadającym o świecie przecedzonym przez jego ciężko ugodzoną głowę. Ale ma władzę i worek z chrupkami.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) October 27, 2022
Nasz problem polega na tym, iż „starzec z zaawansowaną demencją” może jeszcze rządzić w Polsce przed dobrych parę miesięcy.
