10 miesięcy temu
Gargamel wściekł się wczoraj na dziennikarzy, nawyzywał ich, wyłączył mikrofony i uciekł. Tak się nie zachowuje polityk i lider partii tylko rozwydrzony stary dziadyga.
PiS zorganizował wczoraj konferencję prasową o mediach. Żeby było zabawnie, Gargamel nie chciał odpowiadać na pytania, kłamał i manipulował. Nie była to więc konferencja a raczej jakiś marny show starego dziadygi, który w końcu obraził się na wszystkich i uciekł, wcześniej wyłączając pytającym mikrofony.
Sytuacja nie jest nowa, ale jest pod jednym względem ważna: żaden prawdziwy dziennikarz od tej pory nie powinien chodzić na konferencje prasowe. Obejrzeć sobie kłamstwa dziadygi może w internecie a skoro nie można zadawać pytań, to po co tam chodzić? Po to by dawać się obrazić? Bez sensu!
Wychodzi Gargamel na konferencję prasową. Nie odpowiada na pytania. Do tego obraża dziennikarzy, ponieważ ci zadają niewygodne pytania. A potem ucieka z własnej konferencji… Żenujący upadek człowieka, który wciąż nie zrozumiał, iż przestał być Słońcem Bałtyku.
— Pablo Morales (@PabloMoralesPL) January 3, 2024
