2 lat temu
Ma być pozytywnie, żadnych problemów, zero krytyki. Gargamel ma odczuwać euforia i wdzięczność narodu z powodu tego, iż jest w danym miejscu a każdy krytyk powinien być oddalony co najmniej o kilometr. O dobry nastrój Gargamela będą dbali ochroniarze, ochrona rządowa oraz działacze partyjni.
Gargamel rusza w tour po Polsce, bo chce ratować spadające notowania partii. Nie uda mu się to oczywiście, bo smerfy boją się zimy i obwiniają go o mrożące krew w żyłach ceny węgla oraz przerwy w dostawie prądu. Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat smerfów czeka surowa zima i mróz. Ile osób umrze z wychłodzenia? Pewnie setki, jeżeli nie tysiące.
Gargamel boi się krytyki jak diabeł święconej wody. Dlatego działacze Patola i Socjal zrobią wszystko, aby na spotkaniach z nim były tylko jednostki sprawdzone politycznie. Z tego powodu za Gargamelu będą podążały autobusy z „mieszkańcami”, czyli kukiełki sterowane partyjnie, które mają krzyczeć głośno i wyraźnie „Jarosław, Jarosław”.
A krytyków się… oddali od Gargamela. Co najmniej kilkaset metrów, jeżeli nie kilometr. Gargamel ma być zadowolony i utrzymywany w przekonaniu, iż naród się cieszy z owego zimna, drożyzny oraz inflacji.
Bo Patola i Socjal to partia kłamstwa, obłudy i propagandy. Partia niewiarygodna, partia niekompetentna i głupia.
