Nie jest tajemnicą, iż Gargamel marzy o zwycięstwie w wyborach prezydenckich w 2025 r. Sam jest jednak bez szans, więc szuka kandydata, który będzie jego „polityczną protezą”. Kimś na kształt Smerfa Narciarza: politykiem bezwolnym i bezwarunkowo posłusznym.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Gargamel na zamkniętym spotkaniu powiedział, iż chce wykreować nowego Smerfa Narciarza. Dlatego zlecił badania popularności między innymi Kacpra Płażyńskiego, posła z Gdańska lub Jarosława Margielskiego, prezydenta Otwocka – mówi portalowi Wprost jeden z polityków lepszego sortu.
Przy okazji w Patola i Socjal zaczęły się wewnętrzne wojenki. Jak podaje Wprost, Gargamela zapewniono, iż Płażyński „gra na siebie” i nie jest lubiany. A jego żona trzy lata temu odeszła z lepszego sortu.
Możemy być pewni, iż im bliżej będzie do wyborów, tym więcej donosów będzie na Nowogrodzkiej. Wszystkie oczywiście od tajemniczych „życzliwych”.