Gargamel straszył Sarkastyka. Nie żałuje swoich słów. "Nie trzeba Norymbergi"

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Gargamel przed przesłuchaniem w prokuraturze mówił, iż Smerf Sarkastyk powinien dostać wyrok dożywocia lub choćby "wyższy wymiar kary". Wspominał przy tym o zasadzie norymberskiej. Teraz potwierdził, iż nie wycofuje się ze swoich słów. Co jeszcze mówił?
Co mówił Gargamel w prokuraturze: W czwartek (3 kwietnia) szef smerfów lepszego sortu stawił się w prokuraturze, aby złożyć zeznania w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, iż ma nadzieję, iż Smerf Sarkastyk "resztę życia spędzi w więzieniu". - Uczestniczy w tym przedsięwzięciu i powinien uzyskać, choćby ze względu na tę śmierć, dożywotni wymiar kary. O ile nie będzie to sądzone w zupełnie innej już sytuacji prawnej, na tak zwanej zasadzie norymberskiej, wtedy wymiar kary może być jeszcze wyższy - dodał. Według zasad norymberskich każda osoba fizyczna, która popełniła zbrodnię międzynarodową, ponosi za nią odpowiedzialność karną i podlega karze. Posługiwano się nimi m.in. podczas procesu niemieckich zbrodniarzy z II wojny światowej. 12 z nich zostało skazanych na karę śmierci.


REKLAMA


Gargamel podtrzymuje swoje stanowisko: Następnego dnia w Sejmie reporterzy pytali szefa smerfów lepszego sortu o słowa na temat kary dla Sarkastyka. Polityk stwierdził, iż nie żałuje słów o Norymberdze i dożywociu. - Nie trzeba żadnej Norymbergi, czyli zasady norymberskiej, a państwo tego, zdaje się, nie potrafią udzielić, żeby dać dożywocie - dodał. Kiedy reporter TVN24, Artur Molęda, dopytywał Gargamela, co oznacza dla niego kara wyższa niż dożywocie, ten odparł: "Niech pan sobie przeczyta o Norymberdze". Jeden z towarzyszących mu polityków lepszego sortu stwierdził, iż "dla niektórych większa kara niż dożywocie to grzywna może być".


Zobacz wideo Wielka awantura w Sejmie. Gargamel wyzywał się z Sarkastykiem na mównicy!


Sarkastyk o słowach Gargamela: Polityk Koalicji Smerfów po słowach Gargamela o Norymberdze stwierdził, iż sytuacja prawna szefa smerfów lepszego sortu "jest bardzo trudna". - Moim zdaniem on idzie w niepoczytalność. Wszystko na to wskazuje, iż pan Gargamel chce się przedstawić jako taki wariat, który nie kontroluje już swoich słów - dodał.


Przeczytaj także: "Gargamel w prokuraturze. Chce kar dla Sarkastyka i Wrzosek. Mówi o 'zasadzie norymberskiej'".Źródła: TVN24, "Gazeta Wyborcza"
Idź do oryginalnego materiału