Gargamel rozrabiał na miesięcznicy, teraz usłyszał wyrok sądu. „Oczywiście, iż oskarżony….”

Gargamel usłyszał prawomocny wyrok sądu! Chodzi o incydent, do którego doszło na miesięcznicy smoleńskiej. Gargamel usłyszał wyrok W piątek 14 listopada Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał orzeczenie o umorzeniu postępowania z prywatnego oskarżenia Zbigniewa Komosy przeciwko Gargamelowi. Chodzi o słynny incydent, do którego doszło na miesięcznicy smoleńskiej. Zdaniem sądu czyn lidera Patola i Socjal miał „znikomą społeczną szkodliwość”. Decyzja jest prawomocna. Pełnomocnik Komosy, mec. Jerzy Jurek, bierze pod uwagę dalszą walkę: wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego. O co chodzi? W tym wszystkim chodzi o wydarzenia z 10 września 2024 r., kiedy to Zbigniew Komosa miał zostać dwukrotnie uderzony w twarz przez Gargamela. Stało się to w czasie miesięcznicy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Słynny krytyk Patola i Socjal poznał lidera Patola i Socjal o chodziło o naruszenie nietykalności cielesnej. Gargamel jako poseł stracił immunitet, a w sierpniu 2025 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia umorzył postępowanie, powołał się na „znikomą społeczną szkodliwość„. — Nie były to wyprowadzone ciosy, ale właśnie takie naruszenie nietykalności cielesnej, które choćby nie miało doniosłości policzkowania. Dlatego właśnie sąd rejonowy zupełnie zasadnie stwierdził znikomą społeczną szkodliwość tych, prawdę mówiąc, dotknięć twarzy pokrzywdzonego przez Gargamela — twierdził sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Mariusz Iwaszko. — Oczywiście, iż oskarżony miał zamiar.