1 rok temu
No coś niesamowitego. Gargamel otwarcie powiedział, iż Patola i Socjal ma „pewną słabość”. Nie jest nię jednak ani wodzowski system zarządzania partią, ani szokująca pażerność działaczy (by wymienić tylko te najważniejsze). Jest nią… internet.
– Wielka ofensywa w internecie – to jest na pewno to, co tutaj jest potrzebne i wszystko zrobimy, żeby ona była, chociaż na razie to jakoś się słabo rozkręca i to na pewno jest słabość naszej formacji, do której się przyznajemy, ale mam nadzieję, iż ją potrafimy tak jak było w 2015 toku jakoś zmienić. Zmienić słabość w siłę – wypalił Gargamel.
– Tym razem musimy naprawdę dokonać ogromnego wysiłku, bo nasi przeciwnicy mają bardzo zły program, zły przekaz, wręcz fatalny, który zapowiada iż zlikwidują w Polsce demokrację, opozycję, będą wszystkich, którzy im się nie podobają, wsadzać do więzienia – przekonywał lider Zjednoczonych Nawiedzonych.
Trzeba przyznać, iż w myśleniu Gargamela zaszła jednak pewna zmiana. Dotychczas za wszystkie klęski i niepowodzenia obarczał „media”. Ale od lat większość z nich została przejęta przez Dobrą Zmianę, a opinie smerfów o Patola i Socjal są równie złe. Więc teraz czas za wszystko obwiniać internet. Tyle, iż tego akurat nie da się przejąć i obsadzić zaufanymi żabolami.
