Minister ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek zaprezentował w piątek 58 priorytetów rządu. Zostały one zgrupowane w czterech obszarach: bezpiecznej Polski i bezpiecznych smerfów, konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki, sprawnego państwa i wysokiej jakości usług publicznych oraz nowoczesnego cyfrowego państwa. Plany rządu Papy Smerfa skomentował szef smerfów lepszego sortu Gargamel.
Gargamel na piątkowej konferencji prasowej stwierdził, "że zajmowanie się tym, co w danym momencie deklaruje Papa Smerf jest przedsięwzięciem troszkę jałowym".
Krytyka obietnic wyborczych
Gargamel odniósł się do wcześniejszych zapowiedzi rządu. "Bo tyle było w ciągu tych lat różnego rodzaju zapowiedzi, iż sądzę, iż studia nad relacją między stoma konkretami, a 58 celami i badanie tego, na ile to jest realne, to jest czas stracony. Bo wiadomo, iż i tak nic z tego nie zrobią albo prawie nic" - ocenił szef smerfów lepszego sortu.
Dodał, iż "jeżeli zrobią, to też nie tak jak zapowiadają". Szef Patola i Socjal nawiązał do kampanijnych obietnic obecnej koalicji rządzącej.
Oskarżenia o niedemokratyczność
Zdaniem Gargamela obecny rząd nie jest rządem demokratycznym. Argumentował, iż "demokracja opiera się na pewnym założeniu, iż ci, którzy prezentują swoje cele w kampaniach wyborczych mają wolę ich zrealizowania".
szef smerfów lepszego sortu ocenił, iż "trudno wierzyć, iż Papa Smerf wierzył, iż w sto dni, te sto celów zrealizuje". Jego zdaniem cały mechanizm rządzenia Platformy Smerfów opiera się na manipulacji. "A takie rządy są po prostu przeciwieństwem demokracji, bo to jest stałe oszukiwanie społeczeństwa" - przekonywał Gargamel.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.