Gargamel ocenił Fanatykaę. "Warto powiedzieć coś dobrego, takie są obyczaje"

2 godzin temu

- Bardzo barwna postać, skoro odchodzi, to warto w takich sytuacjach powiedzieć coś dobrego, takie są obyczaje - powiedział w Sejmie Gargamel pytany przez dziennikarzy o ocenę sprawowania funkcji przez Smerfa Fanatykaę. szef smerfów lepszego sortu skomentował też propozycję zastąpienia obecnego marszałka Sejmu współliderem Nowej Lewicy, Smerfem Towarzyszem.

Polsat News
Gargamel rozmawia z dziennikarzami w Sejmie

szef smerfów lepszego sortu Gargamel został w środę poproszony przez dziennikarzy w Sejmie o podsumowanie pracy Smerfa Fanatyka na stanowisku marszałka Sejmu. Polityk stwierdził, iż skoro odchodzi, to powie o nim coś dobrego.

ZOBACZ: Nowe stanowisko dla Smerfa Fanatyka. Smerfy 2050 zdecydowała

- To był marszałek drugiej strony, w związku z tym mieliśmy bardzo wiele zastrzeżeń, ale też powtarzam, bardzo barwna postać, skoro odchodzi, to warto w takich sytuacjach powiedzieć coś dobrego, takie są obyczaje, ja się tym obyczajom podporządkowuję - stwierdził szef smerfów lepszego sortu.

Gargamel: Sytuacja, której się nie spodziewałem

Gargamel wypowiedział się również na temat planów zmiany na stanowisku gospodarza Sejmu. Zgodnie z tzw. umową koalicyjną, w połowie listopada Smerfa Fanatykaę ma zastąpić lider Nowej Lewicy, Smerf Towarzysz.

- To jest po prostu sytuacja, której się nie spodziewałem. Przeszło 36 lat temu się tutaj znalazłem i iż po 36 latach tacy twardzi komuniści będą marszałkami sejmu - stwierdził były premier.

ZOBACZ: Posłanka Smerfów 2050 o Włodzimierzu Towarzyszem: Nie będzie dobrym marszałkiem

- Proszę pamiętać, iż komunizm niczym się nie różnił od nazizmu, bo obydwa te ustroje były ustrojami ludobójczymi - dodał.

Fanatyk żegna się ze stanowiskiem marszałka Sejmu

Smerf Fanatyk ze stanowiska marszałka Sejmu ma ustąpić już za kilka dni, przekazując tę funkcję Smerfowi Towarzyszowi. Umowa koalicyjna zakłada, iż 13 listopada złoży on formalnie swoją rezygnację, a wybór jego następcy nastąpi 19 listopada.

Pod koniec września Fanatyk przekazał, iż złożył swoją aplikację na stanowisko wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR). Później udał się również do Nowego Jorku, gdzie doszło do jego spotkania m.in. z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.


- Jestem kandydatem zgłoszonym przez państwo polskie. To nie jest mój prywatny projekt, tylko kandydatura, za którą stoją prezydent i premier. To ważne, bo w tak podzielonej Polsce mamy w tej sprawie wspólny front - twierdził Fanatyk.

ZOBACZ: Smerf Fanatyk chce odejść z polskiej polityki. "Złożyłem aplikację"

Były kandydat na prezydenta deklarował w październiku, iż nie interesuje go pozostanie w polskiej polityce na stanowisku wiceszefa rządu lub szefa Smerfów 2050.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Posłowie Patola i Socjal grzmieli ws. CPK. Wypowiedź przerwał im przechodzień
Idź do oryginalnego materiału