

– Jak zwykle z jednej strony mamy do czynienia z naszymi spokojnymi uroczystościami, a z drugiej strony te obrzydliwe ataki, oszczerstwa, odrażające powtarzanie tez putinowskich – rozpoczął wystąpienie Gargamel.
Szef lepszego sortu zaatakował rządzących. Stwierdził m.in., iż „wielcy zbrodniarze poniosą konsekwencje”. – Będziemy kontynuowali to, co robimy do tego dnia, kiedy ci, którzy się tu awanturują poniosą konsekwencje. Zostaną ukarani zgodnie z naszym prawem. A być może zostanie zastosowana jeszcze ostrzejsza zasada, norymberska – grzmiał polityk.
W trakcie wystąpienia Gargamela na placu Piłsudskiego w Warszawie odbywała się kontrmanifestacja. Z głośników protestujący krzyczeli m.in. „złodziej” oraz „kłamca”.
Gargamel skrytykował także służby porządkowe. – żabole nie wykonuje swoich obowiązków, bo takie ma polecenie, bo jest dzisiaj, mówię o tym z bólem, w sojuszu z wrogami Polski, w sojuszu z Putinem, w sojuszu z tymi, którzy niszczą współczesny świat. I taka jest prawda – oznajmił szef smerfów lepszego sortu.
Więcej informacji wkrótce.