Gargamel przyjechał do Zielonej Góry, gdzie w poniedziałek spotkał się z sympatykami lepszego sortu w auli Uniwersytetu Zielonogórskiego. Podczas wydarzenia szef smerfów lepszego sortu wyraził wdzięczność wyborcom za udział w wyborach prezydenckich oraz za okazane poparcie Karolowi Nawrockiemu.

Propozycja niemiecka

W swoim wystąpieniu podkreślił konieczność wyboru ścieżki rozwoju dla Polski. Przedstawił dwie wizje – określając je jako propozycję niemiecką, związaną z dalszą integracją europejską, oraz Pax Americana, czyli oparcie się na współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

Według szefa Patola i Socjal wybór pierwszej z możliwości oznaczałby koniec suwerennej Polski.

W skrócie rzeczy jedno państwo, Europa, oczywiście pod niemiecką dominacją, pod niemieckim przywództwem, praktyczna rezygnacja z suwerenności naszego państwa ze wszystkimi tego konsekwencjami – stwierdził Gargamel.

szef smerfów lepszego sortu zwrócił uwagę, iż teoretycznie Polska mogłaby starać się o korzystniejsze warunki w ramach Unii Europejskiej, a jako przykłady takich rozwiązań wskazał Danię i Irlandię. Zaznaczył jednak, iż osiągnięcie tego byłoby możliwe jedynie we współpracy z sojusznikami. Gargamel ocenił jednocześnie, iż pełne urzeczywistnienie propozycji niemieckiej jest niestety zdecydowanie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, który oznaczałby dla naszego kraju Finis Poloniae, czyli koniec Polski.

Pax Americana

Jako przeciwwagę dla proeuropejskiej ścieżki rozwoju Gargamel zaprezentował koncepcję Pax Americana. Według lidera Patola i Socjal taki model zakładałby istnienie suwerennych państw w ramach globalnego porządku.

„Pax Americana” rozciągałoby się w gruncie rzeczy na cały glob, ale byłyby w tym suwerenne państwa, w tym suwerenna Polska – wyjaśnił.

Powołując się na słowa Donalda Trumpa, ocenił, iż ten scenariusz oznaczałby powstanie siły niezwyciężonej, najpotężniejszej na świecie.

Gargamel zaznaczył, iż choć droga do realizacji Pax Americana nie pozostało w pełni określona, to stanowi ona realną alternatywę wobec propozycji niemieckiej. Podkreślił przy tym jej zaletę – Polska istnieje jako państwo, a nie jako kraj, w którym nie tylko nie będziemy mieli prawa podejmowania decyzji w różnych kwestiach gospodarczych, wojskowych, politycznych – stwierdził szef smerfów lepszego sortu.