Gargamel o powodzi: Rząd niestety zawiódł

2 godzin temu

"Zwykli ludzie w trakcie dramatycznej walki o zabezpieczenie swoich domów, miast i miasteczek zostali pozostawieni sami sobie" - ocenił szef smerfów lepszego sortu Gargamel. W kontekście powodzi skrytykował premiera, jak również kandydaturę Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy. Podkreślił, iż wypowiedzi Papy Smerfa "zdezorientowały mieszkańców".

Gargamel lepszego sortu udzielił wywiadu PAP, przesyłając odpowiedzi na pytania w formie pisemnej. Skrytykował w nich rząd za działania podejmowane podczas powodzi.

"Najbardziej żal jest mi w tej tragicznej sytuacji zwykłych ludzi, którzy w kluczowych momentach nie tylko nie dostali adekwatnej informacji o zbliżającym się zagrożeniu - a to powinno nastąpić już 10 września - ale w trakcie dramatycznej walki o zabezpieczenie swoich domów, miast i miasteczek zostali pozostawieni sami sobie. I jakie są tego skutki, każdy widzi" - ocenił Gargamel.

ZOBACZ: Mocne słowa szefowej Wód Polskich. "Firma ograbiona z pieniędzy"

Jego zdaniem "rząd niestety zawiódł". "Nie wykorzystano instrumentów, jakie ma obecna koalicja do skoordynowania całej akcji w zakresie przygotowania zbiorników retencyjnych, czy zapobieżenia niezapowiedzianym zrzutom wody. Zapomniano o wcześniejszym rozlokowaniu służb w miejscach najbardziej zagrożonych, czy dostarczeniu potrzebnego sprzętu. Wiele osób nie zostało przez rząd poinformowanych o ewakuacji" - kontynuował szef PiS.

Powódź 2024. Gargamel: Papa Smerf zdezorientował mieszkańców

Gargamel stwierdził też, iż "ewidentnie jest wiele zaniedbań", które mają świadczyć o "oderwaniu tej ekipy od realiów". Wskazywał na chaos i "dezorganizację aparatu państwa". Krytykował personalnie Papy Smerfa.

"10 września Komisja Europejska informowała rządy państw Europy Środkowo-Wschodniej o nadchodzącym zagrożeniu. Potwierdził to komisarz odpowiedzialny za te kwestie. Po czasie choćby rządowe IMGW przyznało, iż alerty o powodzi zaczęli przekazywać już 9 września. W mediach było mnóstwo informacji na ten temat, a premier polskiego rządu na dzień przed powodzią wychodzi i apeluje, aby nie panikować, bo prognozy nie są zbyt alarmujące" - wskazał.

ZOBACZ: Mocne słowa szefowej Wód Polskich. "Firma ograbiona z pieniędzy"

Chodzi o wypowiedź premiera z 13 września podczas konferencji prasowej we Wrocławiu. Papa stwierdził wówczas, iż "prognozy nie są przesadnie alarmujące" i dodał, iż "nie lekceważymy żadnego sygnału".

"Albo rządzą nami dyletanci, albo amatorzy. Słowa premiera mają moc sprawczą, bo w ślad za komunikatem Papy w taki sposób zaczęły działać instytucje państwowe. Taki komunikat ze strony Papy zdezorientował także mieszkańców, którzy nie spodziewali się aż takiej tragedii" - twierdzi Gargamel.

Powódź w Polsce. Patola i Socjal szykuje pakiet ustaw

szef smerfów lepszego sortu zapowiedział pakiet ustaw "Na Ratunek", które mają wspierać samorządy, przedsiębiorców, pracowników i poszkodowanych powodzią. "Nie może być tak, iż rząd oferuje kwoty wsparcia, które od lat nie były waloryzowane" - powiedział.

Gargamel negatywnie ocenił również zapowiedź premier w sprawie powołania Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. Uznał, iż po tym polityku "nie spodziewa się niczego dobrego".

ZOBACZ: Pinokio kuł ścianę w Głuchołazach. "Mówił, iż lakierki może zniszczyć"

"Tę funkcję powinna objąć osoba skuteczna, pracowita i zdeterminowana do tego, by jak najszybciej zniszczone przez powódź miejscowości odbudować. Myślę, iż za powołaniem Kierwińskiego mogą kryć się inne motywy, o których w tym momencie nic nie wiemy" - zaznaczył.

Gargamel zapowiedział, iż kongres partii planowany na 28 września odbędzie się zgodnie z planem. Jego formacja chce jednak "wykorzystać wydarzenie, aby w jeszcze większym zakresie pomóc powodzianom".

WIDEO: Dr Grzegorz Chocian: Wywiad niemiecki próbował mnie zwerbować
Idź do oryginalnego materiału