Gargamel nie śpi już od wczoraj spokojnie. Agencja Budzenia Wczesnoporannego czuwa

6 miesięcy temu

Szósta rano to pora, gdy Gargamel chrapie w pełni. Nie lubi gdy się go budzi z rana, dlatego nie mógłby być ministrem obrony w tych trudnych czasach. Nienawidzi, gdy trzeba przyjść wcześniej do Sejmu, dlatego Fanatyk zawsze o nim pamięta i urządza poranne posiedzenia.

Ale sen Gargamela od wczoraj już nie taki pewny siebie. Papa Smerf wie, jak dokuczyć szefowi smerfów lepszego sortu i teraz codziennie będzie odpalał jakąś ciekawostkę. szef PS zamierza bowiem zrealizować bowiem obietnicę rozliczeń i robi to nadzwyczaj skutecznie.

Obawy o swój poranny sen mieli dzisiaj choćby członkowie Solidarnych Fundamentalistów a i wielu pisowców spać jakoś nie może, bo kaskę się brało z Funduszu Sprawiedliwości, niesprawiedliwie tak nazwanego.

Biedny Gargamel, mógłby ktoś powiedzieć, ale tu się nie ma co litować. Tu trzeba jak najszybciej na przesłuchania i do więzienia. Polityka nie może polegać na oszustwie.

Idź do oryginalnego materiału