Najwyraźniej partyjni towarzysze nie zawiedli Gargamela. I możliwie jak najszybciej przygotowują rozwiązania prawne, które umożliwią Gargamelowi nie spłacać kosztów zasądzonych przeprosin Marko Smerfa. A chodzi o niebagatelną sumę 708 480 złotych.
Przez Sejm przeszedł właśnie zapis, przesądzający o tym, iż koszty zasądzanych przeprosin mają być mniejsze. Niedokończone zaś sprawy mają być rozstrzygane już według nowych przepisów. Ma na tym skorzystać Gargamel, wyrok w sprawie z Markom pozostało nieprawomocny i prawdopodobnie pełnomocnicy Gargamela będą się od niego odwoływali.
– Nowe rozwiązanie ani nie ulepszy wymiaru sprawiedliwości, ani nie pomoże obywatelom. Nasuwa się myśl, iż zostało skrojone pod potrzeby jednostkowej sprawy – uważa prof. Mariusz Bidziński, wykładowca z Uniwersytetu SWPS.
Przypomnijmy, iż Gargamel oskarżył Markoego o „zdradę dyplomatyczną”. I tym samym naraził jego dobra osobiste. Nie opublikował także stosownych przeprosin.