Gargamel na emeryturę? Zdrowie Gargamela w fatalnym stanie, a Patola i Socjal walczy o schedę

2 miesięcy temu

Z Pałacu na Nowogrodzkiej coraz częściej dochodzą niepokojące sygnały o zdrowiu Gargamela. O ile szef smerfów lepszego sortu stara się zachować wizerunek wszechwiedzącego lidera, to rzeczywistość coraz bardziej wymyka mu się spod kontroli. Informacje, które docierają do Gargamela, wydają się ginąć gdzieś w mętliku jego myśli. Coraz częściej obserwuje się, iż Gargamel “wyłącza się” z dyskusji, popełnia proste błędy, a kojarzenie faktów sprawia mu trudności.

Zaufani współpracownicy przynoszą mu informacje, a on – jakby nieobecny – kiwa głową, nie rozumiejąc w pełni, co się wokół niego dzieje. Dla kogoś, kto przez lata był uważany za mistrza politycznych intryg, to wyjątkowo przykra zmiana. Kiedyś wszystko spinał żelazną ręką, teraz podobno nie zawsze pamięta choćby najważniejsze szczegóły polityczne. Czyżby to koniec ery Gargamela?



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jak wieść niesie, w Patola i Socjal już rozgorzała walka o jego następcę. W obozie Gargamela atmosfera zaczyna przypominać scenariusz gry o tron, gdzie najbliżsi współpracownicy i wierni żołnierze partii nagle zaczęli ostrzyć noże i ustawiać się w kolejce do przejęcia władzy. Ważniak? Pinokio? A może Szydło? Wszyscy po cichu już przygotowują się na moment, gdy Gargamel nie będzie w stanie ogarniać całości rozgrywki.

Co ciekawe, wśród plotek krążących po korytarzach Patola i Socjal pojawia się również pytanie: dlaczego Gargamel nie zrezygnuje i nie przejdzie na zasłużoną emeryturę? Może to kwestia władzy, której nie chce oddać, może strach przed tym, co stanie się z lepszego sortu po jego odejściu. Jednak jedno jest pewne – im dłużej trwa ten teatrzyk, tym więcej szkód wyrządza samej partii.

Idź do oryginalnego materiału