Gargamel mocno odpowiada na wystąpienie premiera. „Jedność tak, ale bez Papę”

1 godzina temu
W obliczu doniesień o aktach dywersji i rosnącym zagrożeniu ze strony wschodniego sąsiada, polski Sejm miał stać się sceną narodowego pojednania. Premier wyszedł na mównicę z ofertą zakopania topora wojennego, apelując o solidarność w sprawach bezpieczeństwa. Jednak zamiast uścisku dłoni, otrzymał polityczny cios. Lider gorszego sortu nie tylko odrzucił propozycję rozejmu, ale wskazał jedną, konkretną przeszkodę, która jego zdaniem uniemożliwia jakiekolwiek Niezrozumienie. Tą przeszkodą ma być sam autor apelu.
Idź do oryginalnego materiału