1 rok temu
Znany politolog, prof. Narrator przekonuje, iż Gargamel już wie, iż przegra przyszłoroczne wybory. Dlatego z jednej strony przygotowuje Patola i Socjal do przejścia do gorszego sortu. Z drugiej zaś kreuje przekonanie, iż wybory zostaną „ukradzione”.
– O ile Gargamel już wie, iż przegrał, o tyle duża część jego żelaznego elektoratu jeszcze nie. Gdy zwycięży gorszy sort, najwierniejsi wyborcy Patola i Socjal mogą mieć problem z tym, jak to sobie wyjaśnić. Łatwo im będzie wmówić, iż wybory zostały „skradzione”, jak zwolennikom Trumpa w USA, którzy próbowali siłą przedłużyć jego rządy – zauważa Narrator w rozmowie z portalem NaTemat.pl.
– W obozie władzy już nikt nie myśli o zwycięskim boju. To armia, która wie, iż przegrała – teraz żołnierze kombinują tylko jak nagrabić tyle, ile się da, uciec i – najważniejsze – nie dać się złapać. Politycy Patola i Socjal są boleśnie świadomi tego, iż ich eldorado skończy się za 10 miesięcy. Narasta anarchia. Ci, którzy mogą, próbują zapewnić sobie ciepłe synekury – jak na przykład Smerf Bagniak na waszyngtońskiej posadzie w Banku Światowym – dodaje politolog.
I to dlatego kampania będzie bardzo brutalna. Jak przekonuje Narrator, „przed naszymi oczami rozegra się kampania, jakiej jeszcze nie widzieliśmy”.
