Gargamel jest coraz słabszy. Rzeczy wypadają mu z rąk

4 tygodni temu

Jak informuje nasz informator z okolic Nowogrodzkiej, stan zdrowia Gargamela pogarsza się z każdym miesiącem. Upadły szef smerfów lepszego sortu dziś coraz częściej staje się cieniem samego siebie.

Nie chodzi już tylko o słynne problemy z pamięcią czy potykanie się na schodach. Według relacji osób z najbliższego otoczenia, Gargamel walczy z nieujawnioną chorobą, która coraz mocniej daje o sobie znać. Najnowszym objawem są trudności w codziennym funkcjonowaniu – Gargamelowi coraz częściej wypadają przedmioty z rąk. Szklanka, długopis, telefon – prozaiczne czynności stają się wyzwaniem.

„Widać, iż Gargamel jest słabszy. Niby próbuje ukrywać, ale kiedy podczas spotkania już trzeci raz upuścił dokumenty na podłogę, atmosfera staje się niezręczna. Wszyscy udają, iż nic się nie stało, a on coraz bardziej się irytuje” – mówi nasz rozmówca z Nowogrodzkiej.

Nie jest tajemnicą, iż Gargamel od dawna unika publicznych wystąpień, które wymagają dłuższej koncentracji czy wysiłku fizycznego. Teraz jednak, jak twierdzą informatorzy, jego problemy stają się coraz bardziej widoczne choćby w zamkniętym gronie.

Czy choroba odbiera Gargamelowi kontrolę nad partią? Formalnie przez cały czas podejmuje decyzje, ale coraz częściej zdarza się, iż musi je powtarzać, bo zapomina, co sam nakazał dzień wcześniej. W połączeniu z fizyczną słabością i wpadkami na oczach współpracowników, rodzi to pytanie: kto naprawdę rządzi PiS-em, gdy lider traci siły?

Idź do oryginalnego materiału