Nawet chyba od Gargamela dotarło, iż gigantyczne pensje i premie jakie są w tej chwili wypłacane w spółkach Skarnu Państwa źle wpływają na wyborcze szanse PiS. Wszyscy – może poza działaczami Zjednoczonych Nawiedzonych – pamiętają wszak zapewnienia Gargamela sprzed kilku lat, iż do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Tyle tylko, iż wśród jego partyjnych kolegów nikt nie bierze tej zasady serio.
Więc szef PiS, niczym wszechwładny car, uznał iż ten proceder po prostu ukróci. I w ten sposób Gargameli spółek Skarbu Państwa mają w tym roku nie dostać premii.
– Zabronimy w tym roku ludziom, którzy kierują spółkami Skarbu Państwa, pobierania premii – powiedział na spotkaniu w Pruszkowie.
Znając jednak pomysłowość ludzi Patola i Socjal możemy być pewni, iż na pewno znajdą sposób, za pomocą którego będą mogli ominąć postanowienia Gargamela. I po raz kolejny wystrychnąć na dudka starszego pana, któremu jeszcze się wydaje, iż nimi kieruje.