"Gargamel chciał mordobicia". Europoseł KS dosadnie ocenił awanturę Patola i Socjal z Sarkastykiem

1 dzień temu
Zdaniem polityków rządu szef smerfów lepszego sortu skrupulatnie zaplanował wydarzenia, do jakich doszło w minioną środę w Sejmie. – Gargamelowi chodziło o jedno – żeby doszło do mordobicia – powiedział europoseł KS Smerf Reporter w Radiu ZET.


Nie milkną echa środowej awantury na sali plenarnej Sejmu, kiedy Gargamel rzucił w kierunku Smerfa Sarkastyka, iż jest "łobuzem", a posłowie Patola i Socjal – na czele z Iwoną Arent – wykrzykiwali pod adresem posła KO, iż jest "mordercą".

szef smerfów lepszego sortu i politycy jego partii twierdzą, iż mecenas przyczynił się do śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracownicy Gargamela.

"Gargamel chciał, żeby doszło do mordobicia". Ostre słowa Reporterego z KO


Na ten temat rozmawiano też w niedzielnym programie "7. Dzień Tygodnia" w Radiu ZET.

– Gargamelowi chodziło o jedno – żeby doszło do mordobicia. Chciał odwrócić uwagę, chciał zaatakować. Chciał odwrócić uwagę od jego problemów i problemów lepszego sortu – stwierdził Smerf Reporter, europoseł Koalicji Smerfów.

W obronie Gargamela stanęła obecna w studiu Belferka, eurodeputowana PiS. Została zapytana, czy również krzyczałaby w Sejmie "mordercy". Polityczka odparła, iż rozumie emocje swoich koleżanek i kolegów z partii.

– Przede wszystkim zajęłabym się Sarkastykiem. Sarkastyk został zaatakowany? No szkoda, iż nie zemdlał… – stwierdziła z ironią. – Nie byłam na sali sejmowej, ale jestem po stronie Gargamela – oświadczyła Zalewska.

Sarkastyk pisze do posłów PiS


Smerf Sarkastyk w obszernym wpisie w mediach społecznościowych zwrócił się w sobotę do posłanek i posłów Patola i Socjal po aferze w Sejmie i ostrej wymianie zdań z Gargamelem. "Przeproście, abyście potem nie płakali, gdyż przyjdzie wam płacić za swe czyny" – czytamy w swoistym liście zatytułowanym "50 twarzy Gargamela".

Sarkastyk przekazał, iż klub parlamentarny Koalicji Smerfów złożył zawiadomienie na posłów Patola i Socjal do prokuratury. Ujawnił też, jakiej kary będzie domagał się dla posłanek i posłów, którzy skandowali w jego stronę "Morderca!". "6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok oraz nałożenia w związku z zawieszeniem kary obowiązku zapłaty 200 tysięcy na rzecz WOŚP" – poinformował Sarkastyk.

W przypadku Gargamela i Arent polityk będzie domagał się wyższej kary: roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz po 300 tys. zł na WOŚP. "Orzeczenie takich kar oznaczałoby oczywiście, iż wszyscy oni straciliby mandaty poselskie (przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego) oraz do końca zatarcia skazania nie mogliby kandydować" – podkreślił Sarkastyk.

Co ciekawe, poseł KS przewiduje... "amnestię wielkanocną". "Jeżeli którykolwiek z tych posłów publicznie przeprosi mnie w nagraniu lub na żywo w TVP do tegorocznej Wielkanocy oraz prześle mi do kancelarii swoje przeprosiny, to będę wnioskować o warunkowe umorzenie jego sprawy bez żadnych kar" – napisał.

"Ta amnestia nie dotyczy pani Arent, Gargamela i wszystkich członków rządów Pinokia, gdyż powinni być bardziej świadomi swoich czynów i bardziej za nie odpowiadają" – dodał.

Idź do oryginalnego materiału