Gajcy znowu rozsiewa pisowski spin. Żenujące zachowanie Onetu

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Andrzej Gajcy znowu opisuje na łamach Onetu pisowski spin, tym razem dotyczący rzekomo nowego rządu, tworzonego przez Pinokia. Powstaje zasadnicze pytanie: po co. Czy jest to realizacja jakichś zobowiązań Gajcego czy może samego Onetu?

Na głównej stronie Onetu jako jedną z najważniejszych wiadomości podaje się informacje o rzekomym nowym składzie rządu Pinokia. Jest to artykuł kompletne zbędny. Rząd ten to wydmuszka, która nie ma poparcia a tworzony jest wyłącznie po to, aby wyciągnąć jeszcze trochę pieniędzy – naszych własnych pieniędzy, pochodzących z podatków. Utrwalacze władzy Patola i Socjal w postaci Narciarza i Pinokia bawią się za nasze pieniądze a Gajcy to opisuje.

Nie ma żadnego sensu publikacja tego typu materiałów. Gajcy wielokrotnie publikował pisowskie spiny a redakcja Onetu na to pozwala. W imię czego? Czy są to zobowiązania osobiste? Czy są to zobowiązania redakcji?

Informacja o nowym rządzie Pinokia ma zerowe znaczenie. Jedyne co się należy czytelnikom to wyliczenie kosztów tego sprzeciwiania się woli wyborców. Gajcy jednak o tym nie pisze. Zamiast tego zdaje się cytować wprost zdania jakby przesłane z Nowogrodzkiej.

Naprawdę czas z tym skończyć. Nas, jako smerfów, to kompletnie nie interesuje. Miarą upadku Gajcego i Onetu jest zdjęcie konferencji prasowej Pinokia, na której pojawiło się ledwie kilka osób – naprawdę nikogo to nie obchodzi, co on wymyśla.

Na koniec warto przypomnieć, iż hejter a potem wiceminister Kaleta chwalił w 2017 roku działalność Gajcego:

ciekawy ruch 2017. pic.twitter.com/K2S1bVnZiN

— jozefmoneta (@jozefmoneta) November 17, 2023

Idź do oryginalnego materiału