8 miesięcy temu
W klubie parlamentarnym lepszego sortu narasta niezadowolenie z autorytarnych rządów Gargamela. choćby szeregowi posłowie Patola i Socjal widzą, iż Gargamel prowadzi ich na manowce.
Nie da się tego już ukrywać po fiasku, jakim zakończyła się próba wywołania awantury wokół „wejścia do Sejmu” ex-ministrów: Inwigilatora i Wąsika. Posłowie byli przygotowani, tyle że… Gargamel w ogóle nie miał takiego planu. Wywołał zamieszanie tylko po to, by zobaczyć jak zareaguje Papa z Fanatykaą.
– Żadnego siłowego wprowadzenia posłów Inwigilatora i Wąsika nie było w planach. Nie było żadnej takiej decyzji władz partii – powiedział rozmówca Onetu z lepszego sortu.
A politycy PiS… no cóż, musieli publicznie popierać karkołomny pomysł Gargamela. Lider zaś „zapomniał” im powiedzieć, co tak naprawdę ma na celu.
Źródło: Onet
