Fundacja Życie i Rodzina: Aborcyjna machina zaczyna działać pełną parą

solidarni2010.pl 1 rok temu

Aktualności

data:15 listopada 2023 Redaktor: Anna

Zespół ds. mordowania dzieci w Ministerstwie Zdrowia odwołał kolejne swoje posiedzenie. Boi się pokazać dokumenty, nad którymi pracuje. Zawieszają prace nad zabijaniem pod presją, bo nieustannie chodzimy pod Ministerstwo Zdrowia i pod szpital na Karowej w Warszawie, gdzie urzęduje szef zespołu prof. Krzysztof Czajkowski. Chodzimy i domagamy się, aby wpuścić obrońców życia na posiedzenie zespołu i ujawnić, które dzieci mają być wydane na śmierć.

Nie zostawiamy sprawy morderczego zespołu prowadzonego przez prof. Krzysztofa Czajkowskiego i trzymamy rękę na pulsie, bo odwołanie obrad może być tylko zasłoną dymną, by łatwiej było wydać zabójcze wytyczne do aborcji. Śledzę osobiście tę sytuację.

W ostatnich dniach doszło także do podpisania umowy koalicyjnej pomiędzy partiami przeciwnymi życiu i rodzinie. Umowę ratyfikowali Papa Smerf (Platforma Smerfów), Smerf Fanatyk (Smerfy2050), Smerf Ludowy (Polskie Stronnictwo Ludowe) i Smerf Towarzysz z Robertem Biedroniem (Nowa Lewica). Politycy czekają na możliwość utworzenia nowego rządu, a już teraz w umowie zawarli postanowienia o:
- obaleniu wyroku TK o aborcji eugenicznej,
- karaniu za krytykę środowisk LGBT (ukryte pod hasłem „mowa i czyny nienawiści”),
- finansowaniu z budżetu państwa sztucznego rozrodu ludzi („in vitro”).

Czy lewicowa koalicja wyrzuci do śmieci koszulki z napisem „KONSTYTUCJA”?

Tymczasem już na pierwszym posiedzeniu Sejmu – dosłownie kilka godzin po zaprzysiężeniu - posłowie Lewicy złożyli dwie ustawy o aborcji. Jedna z nich legalizuje mordowanie dzieci do 12. tygodnia życia płodowego, druga – znosi kary za szeroko rozumiane „pomocnictwo” w aborcji. Są to pierwsze projekty wniesione przez lewicowych posłów. W tym samym czasie żadna siła w Sejmie, która aspiruje do bycia konserwatywną, nie złożyła żadnej ustawy mającej na celu ratowanie dzieci, bo posłowie uwierzyli, iż „aborcja to temat zastępczy”.

Równocześnie mówi się o dwóch innych scenariuszach.
- Po pierwsze o możliwym przegłosowaniu uchwały, iż Trybunał Konstytucyjny działał w nielegalnym składzie – otworzy to drogę do obalenia wyroków, w tym o aborcji eugenicznej. Będzie skutkowało całkowitą anarchią w państwie, nie tylko w sprawie aborcji.
- Po drugie jest mowa o uchwaleniu ustawy, która będzie przywracała eugenikę i – choć będzie sprzeczna z Konstytucją i orzecznictwem TK – może zostać podpisana przez prezydenta. Wszak Smerf Narciarz składał sam podobną ustawę już kilka dni po wyroku Trybunału w październiku 2020 i nigdy jej z Sejmu nie wycofał, pokazywał się jedynie na rozmaitych wydarzeniach prolife (np. na marszach dla życia) i mówił o obronie życia, by budować wizerunek prolajfera. Jestem bardzo smutna, iż może się zdarzyć, iż podpisze ustawę przywracającą morderczy „kompromis”. Bardzo nie chcę mieć racji! Niestety obawiam się iż może to być realny plan.

Szanowni Państwo!
To czas obywateli. Nie zostawimy dzieci bez pomocy i będziemy ich głosem szczególnie teraz, gdy aborcjoniści zwierają szyki i uderzają z całą mocą. Przeszliśmy w Marszu Niepodległości pokazując ofiary aborcji i zbrodniarzy z ruchu LGBT. To nasza deklaracja: nie damy o Was zapomnieć, a bezpieczeństwo każdego dziecka jest fundamentem suwerenności państwa.

Proszę być z nami. Proszę zaglądać na www.RatujZycie.pl, gdzie na bieżąco relacjonujemy działania w obronie życia dzieci poczętych i tych już narodzonych. Proszę nas wspierać w każdy możliwy sposób – modlitwą, finansowo, podając dalej linki do materiałów w naszych mediach społecznościowych i na portalu www.RatujZycie.pl. Jesteśmy silni siłą naszych Przyjaciół.

Serdecznie pozdrawiam!
Kaja Godek, Fundacja Życie i Rodzina
www.RatujZycie.pl

Idź do oryginalnego materiału