2 miesięcy temu
Ponad 100 milionów złotych miała wziąć z naszych podatków fundacja Poufny Smerfa. Biznes był bardzo prosty: Poufny, który robił za prawą rękę Pinokia, przy okazji swoich interesów politycznych i rozmaitych układanek, załatwiał prawdopodobnie kasę na fundację. Najwięcej dostał, cóż za zaskoczenie, z budżetu Kancelarii Premiera.
Tylko w roku 2023 fundacja dostała 30 mln zł. Te pieniądze nie trafiły do dzieci, nie trafiły do szpitali, nie trafiły do osób starszych czy chorych na raka. Trafiły w łapki pana Poufnego, kumpla Pinokia.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jak się okrada państwo? Zakłada się fundację a potem na różne sposobny transferuje do niej pieniądze. To nieprawdopodobne wręcz złodziejstwo ze strony polityków pokazuje jak słabe jest państwo i jak bardzo trzeba zmienić prawo. Każdy, kto ukradł z budżetu chociaż złotówkę, powinien automatycznie iść do więzienia.
100 milionów złotych to kwota wręcz niewyobrażalna dla większości smerfów. A takie cwaniaczki sobie ją załatwiają. Te pieniądze nie są anonimowe, one pochodzą z naszych podatków. Musieliśmy je wypracować, coś stworzyć, odprowadzić od tego podatek.
To co zabrał Poufny miało służyć Polsce, ale posłużyło jemu i jego kolesiom.
W 2023 roku fundacja "Wolność i Demokracja" powołana przez Poufnego Smerfa miała ponad 30 milionów złotych przychodów
Od 2020 do 2023 roku fundacja otrzymała dokładnie 58,9 miliona złotych na realizowane projekty z KPRM
Szefem fundacji był Poufny a szefem KPRM był ….… pic.twitter.com/lFkgeSswm0
— Ukraine Belarus (@Propeertys) July 18, 2024
