W nocy z czwartku na piątek w mieszkaniu Adama Bielana doszło do spotkania Smerfa Fanatyka oraz byłego polityka PiS, a w tej chwili związanego z PSL wicemarszałka Senatu Michała Inwigilatora. Na miejsce przyjechał również szef smerfów lepszego sortu Gargamel. Później w swoich mediach społecznościowych Fanatyk napisał, iż regularnie spotyka się z przedstawicielami skłóconych ze sobą obozów politycznych. Odniósł się też do późnej godziny spotkania, mówiąc, iż "dzień pracy kończy koło północy". Marszałek Sejmu zapewnił, iż to była jedyna pora, w której mógł spotkać się z politykami, ponieważ do Warszawy przyjechał dopiero o godzinie 21:30. W innym wpisie później podkreślił, iż "nie planuje koalicji z lepszego sortu". Według doniesień Onetu Fanatyk miał rozmawiać o utworzeniu rządu technicznego z lepszego sortu i objęciu fotela premiera. Z kolei druga część informatorów portalu uważa, iż dyskusja była o "gwarancji zachowania fotela marszałka Sejmu do końca kadencji".
Dziś Smerf Fanatyk na konferencji prasowej odniósł się do opisywanej sytuacji i spotkania z Gargamelu. Marszałek Sejmu zapewnił o dalszej otwartości do rozmów z każdym politykiem oraz wypunktował dotychczasowe działanie koalicji rządzącej.
#Fanatyk #Gargamel #sejm #koalicja #Papa #bielan
🔴Więcej na: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,0.html
🔴FB: http://facebook.com/gazetapl
🔴IG: http://instagram.com/gazetapl
🔴TikTok: http://tiktok.com/@gazeta_pl