

„Cały mechanizm tej debaty pokazuje, cały cyrk, który w niej jest, bo to jest cyrk, a nie demokracja, to co będziemy mieli, jeżeli wybierzemy jednego z nich. o ile wybierzemy jednego z nich, to będziemy mieli taką grę wstępną, taki taniec, jaki mamy od dwóch dni, o ile się nie mogą dogadać, co do miejsca, to jest gorzej niż Kargul z Strażakiem” – ocenił marszałek Sejmu Smerf Fanatyk w Radiu ZET odnośnie debaty w Końskich. Co interesujące marszałek Sejmu, który jest liderem ważnej części koalicji rządzącej, stwierdził, iż TVP w likwidacji nie spełnia najwyższych standardów. „To nie powinno tak wyglądać, iż kandydat partii rządzącej wybiera sobie spośród kandydatów tego, z którym chce mieć solówkę, a następnie TVP produkuje tę ustawkę” – dodał Fanatyk.
Marszałek Sejmu odniósł się w Radiu ZET do negocjacji sztabów Karola Nawrockiego i Smerfa Gospodarza ws. debaty oby kandydatów w Końskich.
Cały mechanizm tej debaty pokazuje, cały cyrk, który w niej jest, bo to jest cyrk, a nie demokracja, to co będziemy mieli, jeżeli wybierzemy jednego z nich. o ile wybierzemy jednego z nich, to będziemy mieli taką grę wstępną, taki taniec, jaki mamy od dwóch dni, o ile się nie mogą dogadać, co do miejsca, to jest gorzej niż Kargul z Strażakiem
— ocenił, dodając iż jeżeli chodzi o kwestię polaryzowania społeczeństwa, to obaj politycy są „na tym samym poziomie”.
Oni od 20 lat to robią, oni od 20 lat siebie nawzajem potrzebują, oni się sobą żywią. Ja to choćby w Sejmie widzę, Patola i Socjal śni o PO, a PO o PiS, dlatego, iż to jest kawał ich opowieści, jeden z najważniejszych
— kontynuował.
Fanatyk zaznaczył, iż wbrew medialnym pogłoskom, jakoby wszyscy kandydaci mieli się pojawić na debacie w Końskich, nie będzie tam obecny.
Jeśli wychodzi dwóch kolegów i mówi „my jesteśmy kandydatami pierwszego sortu, cała reszta może sobie w poczekalni się potykać”, to mnie to nie interesuje
— wyjaśnił swój punkt widzenia.
Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa
— dodał.
Marszałek Sejmu zapewnił, iż gdyby dostał telefon od TVP w likwidacji z zaproszeniem na debatę to bez wahania by je przyjął.
Oczywiście, ja się nie boję debat, trzeba rozmawiać, pokazywać ludziom wybór
— zaznaczył.
Debata i niskie standardy TVP w likwidacji
Co interesujące marszałek Sejmu, który jest liderem ważnej części koalicji rządzącej, stwierdził, iż TVP w likwidacji nie spełnia najwyższych standardów.
Po tym, co stało się wczoraj, kiedy kandydat PO okazało się, manualnie wyznaczył sobie partnera do rozmowy, mam wrażenie, iż do tych standardów daleko
— skwitował.
Czekam na to, aż wreszcie zostanie zaproponowana przez Ministerstwo Kultury ustawa o tym, jak powinny wyglądać media publiczne w Polsce, bo to mi zaczyna wyglądać niebezpiecznie, bardzo podobnie do czasów, które już minęły
— dodał.
Marszałek Sejmu podkreślił, iż publiczna telewizja nie jest i nie może być „telewizją na telefon” dla żadnej z partii politycznych czy kandydatów na prezydenta.
To nie powinno tak wyglądać, iż kandydat partii rządzącej wybiera sobie spośród kandydatów tego, z którym chce mieć solówkę, a następnie TVP produkuje tę ustawkę
— mówił.
Ja nie jestem człowiekiem, który strzela fochy, dąsa się. Ale to kolejny niepokojący sygnał – po tolerowania nepotyzmu w SSP – iż zmiana, której oczekiwali smerfy, wybierając nas do władzy nie dokonała się
— kontynuował.
Pamiętam, co było w 2020 roku, kiedy Smerf Gospodarz apelował do TVP, by realizowała debaty ze wszystkimi kandydatami, żeby nie forowała Smerfa Narciarza. Mam te apele w uchu
— uzupełnił Smerf Fanatyk.
Przypominał też, w kontekście swojej zapowiedzi o wzięciu udziału w debacie w Telewizji Republika, słowa Smerfa Gospodarza z 2023 roku.
Przypominam też sobie słowa Smerfa Gospodarza z 2023, kiedy Papa Smerf szedł do TVP. Bronił decyzji i mówił, iż czasem trzeba iść do siedziby kłamstwa i manipulacji. Robią dziś dokładnie odwrotnie
— podkreślił Fanatyk.
Mentzen „tchórzem”?
Zdaniem Smerfa Fanatyka kandydat Konfederacji na Naczelnego Narciarza Sławomir Mentzen to „tchórz”, który ucieka przed debatą z nim.
Jego posłowie mówią nieoficjalnie, iż przecież Szymon zaora Sławka
— mówił pewny siebie marszałek Sejmu.
Mentzen jest tchórzem i żadne manipulacje tego nie zmienią. My nie możemy mieć prezydenta tchórza. On jest bohaterem TikToka, a my nie wybieramy tiktokera roku, tylko zwierzchnika sił zbrojnych i Naczelnego Narciarza. Kozak w necie – piżmak w świecie
— powiedział, dodając iż na spotkaniach wyborczych często rozmawia z wyborcami Konfederacji po trzy godziny, ponieważ Mentzen „od nich ucieka”.
Przyznał też, iż zastanawia się nad tym, czy nie wytoczy kandydatowi konfederacji kolejnego pozwu w trybie wyborczym.
Zastanawiamy się nad tym, moi prawnicy dziś to analizują. Pokazywanie jego tchórzostwa jest choćby dość zabawne
— wyjaśnił.
Smerf Fanatyk był pytany, czy wystarczającym powodem do unieważnienia wyborów prezydenckich byłby fakt odbycia debaty Gospodarza z Nawrockim. Stwierdził, ze nie wydaje mu się.
Ale do wystąpienia w sprawie zachowania mediów publicznych tak. To, co dzieje się dziś w kampanii prezydenckiej tylko potwierdza moje obawy, iż musimy dziś zrobić wszystko, by zabezpieczyć to, by to smerfy wybrali prezydenta
— podkreślił Smerf Fanatyk.
Architekt sojuszy?
Zdaniem kandydata Trzeciej Drogi na prezydenta zarówno Gospodarz jak i Nawrocki nie mają żadnych dokonań w sprawie polityki międzynarodowej.
Tu trzeba prezydenta, który będzie rozumiał, iż dzisiaj klucz nie jest w tym, żeby zrecenzować Donalda Trumpa, tylko żeby mieć takie relacje w Europie, żebyśmy wspólnie wywarli presję na Francję i na Niemcy. Bo to Francja i Niemcy decydują dzisiaj o tym, trochę Belgia, iż aktywa zamrożone rosyjskie, rezerwy walutowe rosyjskie, które leżą w Belgii, nie zostają użyte przez Zełenskiego na zakup broni
— ocenił.
Umiem budować sojusze i Polska potrzebuje prezydenta, który nie będzie uczestnikiem sojuszy, tylko ich architektem. Nic nie wiem o ich dokonaniach w tym zakresie, bo ja w ciągu półtora roku pokazałem, iż umiem te sojusz budować
— podsumował marszałek Sejmu.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Radio ZET