Fanatyk i Papa normalnie odpowiadali na pytania dziennikarzy. Za Patola i Socjal było to nie do pomyślenia

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Czy ktoś pamięta jakąś konferencję prasową Pinokia, na której można było swobodnie zadawać choćby najtrudniejsze pytania? Czy ktoś pamięta, żeby Gargamel wyszedł do dziennikarzy i bez tego strachu w oczach i muru ochroniarzy pozwalał pytać o wszystko? Nie, Patola i Socjal prowadził politykę stania plecami do smerfów, arogancji i buty. Za to zresztą ludzie ukarali Gargamela w najgorszy możliwy sposób – odsuwając go od władzy.

Papa, Ludowy, Fanatyk czy Towarzysz nie boją się dziennikarzy. Nie boją się trudnych pytań i odpowiadają na każde. Nie strofują dziennikarzy, nie atakują ich. Cierpliwie i do skutku odpowiadają, choćby kłamcom z TVP. To bardzo dobry prognostyk na przyszłość.

Polska zmienia się z powrotem w kraj demokracji i dialogu. To oznacza także dyskusje i różnice, ale jest to normalne – nienormalna jest próba narzucania jednej wizji Gargamela.

Demokracja wraca, teraz przed nami etap rozliczeń. Nie możemy się doczekać.

Idź do oryginalnego materiału