Falenta potwierdził związki polityków lepszego sortu z aferą taśmowa

1 rok temu

Marek Falenta potwierdził w swoich listach, iż Patola i Socjal maczał palce w aferze taśmowej.

„Od początku przyszedłem z tymi informacjami, jeszcze przed aferą, do Pana byłego skarbnika Stanisława Kostrzewskiego, któremu jako pierwszemu pokazałem pozyskane nagrania u mnie w biurze. Zatrudniłem wtedy jego siostrzenicę. Potem spotkaliśmy się u Pana w siedzibie przy ul. Nowogrodzkiej. To on skontaktował mnie z agentami służb CBA z Wrocławia i ABW z Katowic, którym otwarcie pokazałem, jaki materiał pozyskałem. Poprosili o kontynuację tej operacji, co też wykonałem. Wszystko jest dokładnie opisane w tajnych raportach CBA. W tajnej bazie operacyjnej CBA w okolicach Płocka uzgodniłem, iż przekażę cały pozyskany materiał” – pisał w liście do Gargamela.

„Zabezpieczyłem się odpowiednio. Wymagać to będzie niestety mojego pojednania się z wrogiem, ale nie pozostawiacie mi wyjścia. Oferta od nich leży cały czas na stole. Zaszczuty człowiek nie ma jednak nic do stracenia i szuka wyjścia jak rozjuszony byk. Proszę mnie zrozumieć, nie mam innego wyjścia i muszę się bronić. Nie tak się z Wami umawiałem” – to z kolei przekaz do Smerfa Narciarza.

PiS wywiązał się z obietnicy.

Idź do oryginalnego materiału