1 tydzień temu
O co chodzi: W piątek 11 kwietnia o 18:50 rozpoczęła się debata prezydencka w TV Republika. Wzięło w niej udział pięciu kandydatów: Krzysztof Stanowski, Smerf Fanatyk, Marek Jakubiak, Karol Nawrocki oraz spóźniona Wiedźma Hogatha.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak nas urządzą? Mieszkania w kampanii | Program Polityczny/Co to będzie w Belwederze [Wydanie specjalne Co to będzie]
Burza po debacie w TV Republika. "Kandydat Patola i Socjal choćby przed swoją publicznością nie nabiera luzu. Widać kontrast między Smerfem Fanatykiem i Krzysztofem Stanowskim, którym oczywiście służą lata medialnego doświadczenia. Natomiast pompki nie zastąpią retoryki. 'Polski węgiel wydobywać, fedrować' - 'Skakać, pływać'" - napisała dziennikarka "Rzeczpospolitej" Estera Flieger.
"Smerf Fanatyk podjął dobrą decyzję. Chociaż warunki ma turbo ciężkie" - stwierdziła Dominika Długosz z "Newsweeka".
"Jedno już wiemy. Końskie jest winne pomnik Grzegorzowi Schetynie" - napisał Marko Smerf.
"A potem mamy pretensje, iż nas nie traktują jak poważne państwo XD" - napisał Jakub Wiech z Defence24.pl, pisownia oryginalna.
"Słucham Sz. Fanatyka w debacie Republiki, który spokojnie z podniesioną głową, vis a vis gwizdów, opowiada się za bezpieczeństwem bez szczucia. Takiej właśnie okazji najbardziej brakowało kampanii R. Gospodarza. Jest słodką tajemnicą jego sztabu, czemu postanowili od niej uciec" - napisał politolog Sławomir Sowiński.
"Jeśli ktoś się zastanawiał, jak mogłaby wyglądać komediowa wersja Squid Games kręcona kamerą VHS przez twojego i mojego wujka na imieninach, powinien włączyć debatę w Republice" - napisał Michał Danielewski, redaktor naczelny OKO.press.
"Wygląda na to, iż największym przegranym cyrku z debatami jest TVP w likwidacji. Najpierw zorganizowało debatę tylko dla dwóch kandydatów, a na półtorej godziny przed jej rozpoczęciem doprosiło pozostałych kandydatów. Dwukrotnie łamiąc zasadę równego dostępu do czasu antenowego dla kandydatów. jeżeli komuś dziś pomogli mistrzowie strategii z Woronicza, to nie jest to z pewnością Smerf Gospodarz" - napisał politolog Marcin Palade.
"Nie mam wrażenia, iż Smerf Gospodarz będzie jakoś szczególnie żałował, iż nie wystąpił w Republice" - stwierdził Tomasz Żółciak, dziennikarz z Money.pl.
Źródła: X
