Bodnar zawiesił prezesa sądu. "Skorzystał z okazji do objęcia wysokiego stanowiska"

Bodnar zawiesił prezesa sądu. "Skorzystał z okazji do objęcia wysokiego stanowiska"

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar Źródło:PAP / Albert Zawada
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął procedurę odwołania ze stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach sędziego Pawła Stępnia. Tym samym sędzia został zawieszony.

"Minister przeanalizował przebieg kariery sędziego Stępnia – okoliczności jego powołania na stanowisko prezesa, jego kwalifikacje prawne i legitymację moralną. Wziął również pod uwagę pismo 51 sędziów SO w Kielcach, w którym zwrócili się o odwołanie sędziego Stępnia z funkcji prezesa tegoż sądu" – czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Bodnar oskarża Ziobrę. "Kandydaci wybierani według klucza lojalności"

"Sędzia Stępień objął to stanowisko 6.12.2023r. Stał się w ten sposób jednym z beneficjentów bezzasadnej i bezprawnej czystki prezesów sądów, która miała miejsce na przełomie 2017 i 2018 r. Środowiska sędziowskie od tego czasu niezmiennie nawoływały do nieobejmowania stanowisk po bezpodstawnie odwołanych prezesach. 09.01.2024 r. 35 czynnych sędziów oraz 16 sędziów w stanie spoczynku Sądu Okręgowego w Kielcach wystąpiło z pismem do MS Bodnara o odwołanie sędziego Stępnia z funkcji prezesa tegoż sądu" – podaje MS.

Bodnar zwrócił uwagę na to, że w czasie sprawowania funkcji ministra sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobrę w 2017 r. doszło do zmiany przepisów Ustawy o ustroju sądów powszechnych, która z jednej strony umożliwiła arbitralne odwoływanie przez ministra w czasie sześciu miesięcy prezesów i wiceprezesów sądów, a z drugiej wyeliminowała wpływ organów samorządu sędziowskiego na wybór ich następców, co – zdaniem ministerstwa – "pozostaje w sprzeczności z konstytucyjnym standardem niezależności sądownictwa".

"Doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska prezesów i wiceprezesów sądów ówczesny Minister Sprawiedliwości zaczął wyznaczać osoby nieposiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego. Częstokroć kandydaci na prezesów i wiceprezesów sądów byli wybierani według klucza pozamerytorycznego, według klucza lojalności wobec egzekutywy" – poinformowało MS w komunikacie.

Podkreśliło, że "jednym z beneficjantów wspomnianej bezzasadnej i bezprawnej czystki prezesów sądów" był sędzia Paweł Stępień, który "pomimo apeli stowarzyszeń sędziowskich nawołujących do nieobejmowania stanowisk po bezpodstawnie odwołanych prezesach – skorzystał wówczas z nadarzającej się okazji do objęcia wysokiego stanowiska".

Procedura odwołania prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach

Wątpliwości Bodnara wzbudził przebieg, dotyczącej sędziego Stępnia, procedury konkursowej przed "nieprawidłowo ukształtowaną" Krajową Radą Sądownictwa.

"Zwłaszcza, biorąc pod uwagę, że sędzia Paweł Stępień był jednym z kilku najgorzej ocenionych kandydatów przez Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Krakowskiej (62 głosy +przeciw+, tylko 16 +za+). Wcześniej, kiedy sędzia Paweł Stępień startował w procedurze konkursowej przed Krajową Radą Sądownictwa w składzie zgodnym z Konstytucją, bezskutecznie ubiegał się o promocję do sądu wyższego rzędu" – zaznaczono w komunikacie.

Afera hejterska w MS

W ocenie MS przekonanie o "pozamerytorycznych motywach", które stojąc za wskazaniem sędziego Stępnia na stanowisko sędziego sądu okręgowego pogłębia to, że stanowisko wiceprezesa Sądu Okręgowego w Kielcach (w sytuacji, gdy sędzia Stępień nie orzekał wówczas w Sądzie Okręgowym w Kielcach, a dodatkowo był wówczas sędzią sądu rejonowego) powierzył mu ówczesny podsekretarz stanu w MS sędzia Łukasz Piebiak, który został odwołany z MS po publikacjach na temat tzw. afery hejterskiej.

Jak czytamy, "sędzia Stępień dwukrotnie (w latach 2021 i 2023) udzielił poparcia sędziemu Piebiakowi jako kandydatowi do KRS". Zdaniem Bodnara, podpisując tzw. listy poparcia kandydatowi do "nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Paweł Stępień okazał poparcie dla idei upolitycznienia procedury powoływania sędziów w istotny sposób przyczyniając się do demontażu obowiązującego porządku konstytucyjnego i podważenia podstawowych gwarancji niezależności sądownictwa".

MS twierdzi, że "podjęciu współpracy z osobami odpowiedzialnymi za zamach na niezależność sądownictwa towarzyszyły przyznane sędziemu Pawłowi Stępniowi dodatkowe benefity, takie jak udział w płatnych komisjach egzaminacyjnych".

Sędzia Stępień wyznaczony przez Warchoła. "Próba zabetonowania stanowiska"

"W kontekście nieznajdującego oparcia we względach merytorycznych przyspieszenia w ostatnich latach kariery sędziego Pawła Stępnia, wyznaczenie go (w ostatnich dniach urzędowania ustępującego, krótkotrwałego Ministra Sprawiedliwości Marcina Warchoła) na 6-letnią kadencję Prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, zasadnie może zostać uznane za próbę «zabetonowania stanowiska» na rzecz osoby niecieszącej się poparciem środowiska sędziowskiego, za to lojalnej wobec przedstawicieli ówczesnej władzy wykonawczej" – napisano w komunikacie.

Procedurę odwołania z wymienionych stanowisk rozpoczyna wystąpienie ministra sprawiedliwości z uzasadnionym wnioskiem o odwołanie z funkcji do kolegium właściwego sądu, które ma obowiązek zaopiniować działanie szefa resortu. Na czas do rozpoznania wniosku minister może zawiesić osobę, której dotyczy wniosek w pełnieniu czynności. W razie negatywnej opinii kolegium odnośnie odwołania, minister sprawiedliwości może wystąpić do KRS, której sprzeciw wyrażony większością 2/3 głosów w terminie 30 dni uniemożliwia odwołanie osób z pełnionych funkcji.

Czytaj też:
Rozliczanie rządów PiS. "W kancelarii premiera trwa trzęsienie ziemi"

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości
Czytaj także