Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > "SE": Stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego pogarsza się. PiS zostanie bez lidera tuż przed wyborami?
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 07.10.2022 10:18

"SE": Stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego pogarsza się. PiS zostanie bez lidera tuż przed wyborami?

Jarosław Kaczyński
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Kolejne nieszczęścia spływają niczym wzburzony potok na Nowogrodzką. Już nie tylko kryzys w państwie i wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości spędza sen z powiek politykom ugrupowania, bowiem jeszcze większe przerażenie może budzić fakt, że ich łajba wkrótce może stracić sternika. Jarosław Kaczyński mierzy się z coraz większymi problemami z chodzeniem i wymaga pilnej operacji, a przecież wchodzimy w okres wzmożonej kampanii wyborczej. Zegar tyka, a zdrowie nie zamierza dłużej czekać.

Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.

Kondycja fizyczna Jarosława Kaczyńskiego od lat jest przedmiotem wielkiego zainteresowania. Prezes PiS mocno ukrywa fakty dotyczące swojego zdrowia, podczas gdy opozycja naciska na ich ujawnienie, twierdząc, że prawda o de facto pierwszej osobie w państwie powinna ujrzeć światło dzienne, bo może rzutować na to, jak polityk dowodzi krajem.

Wiele osób z chęcią przyjęłoby więc doniesienia o tym, że lider Zjednoczonej Prawicy udaje się na zasłużoną emeryturę, jednak ten wcale nie ma takiego zamiaru i zamiast wycofywać się z życia politycznego, tylko dociska pedał gazu. Jego ostatnie intensywne objazdy po Polsce, częste narady na Nowogrodzkiej i obecność w Sejmie to jednak nic w perspektywie rozpędzającej się kampanii wyborczej do parlamentu. Ta, jak zawsze, obfitować ma w różne aktywności prezesa PiS, ale śmiałe plany może pokrzyżować złośliwa natura.

Niepokojące doniesienia nt. zdrowia prezesa PiS

"Super Express" donosi, że stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego pogorszył się, a polityk zmuszony jest pilnie przejść operację wstawienia endoprotezy stawu kolanowego. Nieco bardziej spostrzegawczy mogli zauważyć, że ostatnio lider obozu władzy odczuwa nasilające się trudności związane z chodzeniem, choć dzielnie próbuje z nimi walczyć, skupiając się na spotkaniach z wyborcami.

- I tym większe uznanie dla prezesa Kaczyńskiego, że mimo wysiłku, bólu, tak walczy o wygraną dla PiS - komentuje dla "SE" Tadeusz Cymański.

Posłowie partii liczą na to, że wszystko przebiegnie pomyślnie i Jarosław Kaczyński zdąży dojść do siebie jeszcze przed zakończeniem kampanii i wyborami. Ze szpitalnego łóżka zapewne ciężko byłoby mu kierować grupą zwalczających się nawzajem członków ugrupowania, którzy ostatnio wyjątkowo dają mu się we znaki. Z kolei opozycja przyjęłaby taką możliwość za dobry omen przed ostatecznym starciem jesienią 2023 roku.

Wielki problem przed kampanią

Do problemów prezesa PiS odniósł się także na łamach dziennika politolog prof. Kazimierz Kik, który dokonał bardzo ciekawej obserwacji. – Już teraz widać, że Kaczyński ma duże problemy z chodzeniem. A ból na ogół wpływa na intelekt, samopoczucie i pewność siebie – wskazał.

Cóż, trudno podważać taką diagnozę, jeśli tylko spojrzymy na kilka ostatnich wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który zaczął coraz bardziej sprawiać wrażenie, iż nie do końca myśli o tym, co zamierza powiedzieć. Tadeusz Cymański wierzy jednak w swojego lidera i uważa, że przykład z jego wytrwałości i poświęcenia powinni brać młodsi. Czyżby nadzwyczajna pracowitość byłego wicepremiera ds. bezpieczeństwa miała być jaskrawą demonstracją tego, co miał on myśli mówiąc o wyjątkowej mobilizacji przed wyborami?

Jarosław Kaczyński ani myśli o emeryturze

Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński w czerwcu skończył 73 lata, co oznacza, że wiek emerytalny osiągnął już dawno temu. Jubilatowi, jak co roku, ogrom życzeń przesłali za pośrednictwem mediów społecznościowych politycy PiS, którzy akurat życzyli swojemu przywódcy przede wszystkim zdrowia.

Znamienne, że na początku września prezes PiS, podczas jednej z wizyt w ramach swojego tournée, wiele mówił o polskiej służbie zdrowia, tak, jakby przeczuwał, że wkrótce i jemu przyjdzie zmierzyć się z jej brutalnym obliczem. – Czy ktoś powie, że ze służbą zdrowia jest świetnie? Obawiam się, że nikt, i ja też tego nie powiem. Trzeba to zmienić. Będę interweniował, będę rozmawiał na ten temat z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim – oznajmił.

Na interwencję ws. samego lidera Zjednoczonej Prawicy może być jednak za późno i skazany będzie on albo na prywatny zabieg, albo też na wizytę u zaufanej zielarki, o której swego czasu mówił kuzyn polityka Jan Maria Tomaszewski, zachwycony działaniem jej mikstur. Prezesowi, bez cienia złośliwości, życzymy wszystkiego najlepszego i mamy nadzieję, że szybko dojdzie do zdrowia. W końcu nikt nie dostarcza nam tylu powodów do uśmiechów, co on, pozujący do fotografii w patriotycznej pelerynie tuż po tym, jak wejdzie na szczyt Koziarza.

Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, SE