Europejski Nakaz Dochodzeniowy to orzeczenie wydane przez sąd lub prokuraturę danego państwa członkowskiego Unii Europejskiej w celu przeprowadzenia w innym państwie UE czynności procesowych na potrzeby uzyskania dowodu w sprawach karnych.
Państwo, w którym ma zostać wykonany Europejski Nakaz Dochodzeniowy ma 30 dni na podjęcie decyzji o jego uznaniu i wykonaniu. W przypadku uznania orzeczenia, ma 90 dni na jego skuteczne wykonanie.
– Prokuratura wydała Europejski Nakaz Dochodzeniowy wobec Marcina Romanowskiego – poinformowała w rozmowie z PAP rzecznik prokuratora generalnego Adama Bodnara, prok. Anna Adamiak. Treść wniosku nie jest znana.
Zarzuty wobec Romanowskiego
Poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski jest podejrzany w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawianie konkursów pod konkretne podmioty, przekroczenie uprawnień w celu przyznania dotacji oraz nadużycie władzy poprzez podpisywanie umów bez stosownych upoważnień.
Romanowski nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Od 19 grudnia 2024 r. polityk przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał ochronę międzynarodową na podstawie ustawy o prawie azylu.
W połowie marca poseł PiS złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego Adama Bodnara, podającego się za prokuratora krajowego Dariusza Korneluka oraz zespół śledczy nr 2 w Prokuraturze Krajowej. Portal DoRzeczy.pl zapoznał się z treścią dokumentu. "Będąc funkcjonariuszami publicznymi, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi i nieustalonymi funkcjonariuszami publicznymi i innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, w ramach ustalonego podziału ról, mimo obowiązku wynikającego z art. 41 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 46) nie dopełnili powierzonych im obowiązków w ten sposób, że nie podjęli decyzji o wyłączeniu się od postępowania lub podejmowali decyzje skutkujące brakiem wyłączenia innych członków grupy, mimo wypełnienia hipotezy normy z art. 41 § 1 wyżej wymienionej ustawy, naruszając przy tym zasadę bezstronności, do której przestrzegania na podstawie ww. przepisu byli zobowiązani, czym działali na szkodę interesu publicznego polegającego na zapewnieniu właściwego funkcjonowania organów państwa oraz prywatnego w postaci podejmowania licznych czynności w celu politycznego prześladowania, w tym w postaci bezprawnego pozbawienia wolności Marcina Romanowskiego, a zarzucanych im czynów dopuścili się działając w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw, tj. o czyn z art. 231 § 1 i 2 kk w związku z art. 65 § 1 kk oraz art. 258 § 1 kk" – czytamy w zawiadomieniu Marcina Romanowskiego.
Czytaj też:
Prokuratura chce odebrać dziecko Annie W.? "Kontynuowanie tortur"