„Uważam, że nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o art. 5 NATO. Jesteśmy gotowi na odparcie rosyjskiej agresji" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Radosław Sikorski, szef MSZ. „Hybrydowy atak Rosji już mamy, nie tylko na państwa bałtyckie, ale i na nas" - zauważył gość Tomasza Terlikowskiego.

Frustracja Trumpa

Tomasz Terlikowski rozpoczął rozmowę od pytania o frustrację Donalda Trumpa spowodowaną brakiem efektów rozmów z Rosją w sprawie wojny w Ukrainie.

To było do przewidzenia. Klasyka dyplomacji przewiduje, że najpierw się otwiera kanały poufne i się bada, czy w ogóle jest szansa na przełom, na sukces negocjacji. Gdy się to robi publicznie, to problemy też wynikają publicznie. Frustrację Donalda Trumpa w pełni rozumiem, ale ona powinna nie być równa wobec obu stron - powiedział Radosław Sikorski.

Czy Radosław Sikorski nie wierzy w to, że to zawieszenie broni w krótkim czasie rzeczywiście jest możliwe? 

Proszę zauważyć, gdzie ono chyba ma miejsce. Mianowicie tam, gdzie Ukraina wygrała, czyli na Morzu Czarnym, gdzie Rosja naprawdę nie jest w stanie Ukrainy pokonać, gdzie siły są wyrównane - odparł szef MSZ.

Zagrożenie ze strony Rosji

Tomasz Terlikowski zwrócił uwagę na ogłoszony w Rosji pobór 160 tysięcy rekrutów. To nie brzmi jak zapowiedź pokoju. Ta wojna będzie trwała, czy jednak jesteśmy trochę bliżej jej zakończenia? - pytał gospodarz rozmowy. 

To zależy tylko od Putina. On mógłby ją zakończyć w 5 minut jednym telefonem do swojego szefa sztabu. Źródłem konfliktu nie jest rozszerzenie NATO, lecz rosyjski imperializm - mówił Radosław Sikorski w Porannej rozmowie w RMF FM. Stwierdził, że ogłoszony przez władze pobór niekoniecznie związany jest z działaniami wojennymi w Ukrainie. Proszę pamiętać, że w Ukrainie po stronie rosyjskiej walczą głównie żołnierze kontaktowi, a nie poborowi - mówił polityk.

Oczywiście, powinniśmy być (na atak ze strony Rosji - red.) przygotowani. Atak na NATO byłby oczywiście szaleństwem, ale 5-dniowa operacja w Ukrainie też była się szaleństwemmówił gość Tomasz Terlikowskiego.

Moskwa, historycznie rzecz biorąc, atakuje państwa słabsze. Moi współpracownicy byli w ostatnich dniach w Azji Środkowej i zapewniam pana, że w Kazachstanie czy innych miejscach też mają powody do obaw - mówił Sikorski.

Zwrócił uwagę, że z atakiem hybrydowym ze strony Rosji już mamy do czynienia. W państwach bałtyckich i w Polsce mamy ataki cybernetyczne, sabotaż, szpiegostwo, mamy blokowanie systemów bankowych. Ostatnio w Polsce przecież był atak na szpital. Nasze służby z tym walczą. Dyplomacja reaguje, a państwo i naród muszą przygotować się na odstraszanie Putina, gdyby zwariował zupełnie i zaatakował NATO - powiedział szef MSZ

Co z art. 5 NATO?

Terlikowski zapytał Sikorskiego, czy wierzy w art. 5 NATO.

Tak, uważam, że tutaj nic się nie zmieniło. Wręcz jestem dumny z tego, jak Zachód tym razem zareagował na agresję rosyjską na Ukrainę. Gdyby mnie pan przed wojną pytał, jaka będzie reakcja i że po z górą 3 latach nadal będziemy wspierać Ukrainę finansowo, wojskowo, to nie byłbym (wtedy - red) taki tego pewny. A jednak to mamy - podkreślił szef MSZ.

Terlikowski przywołał wypowiedź gen. Załużnego, który stwierdził, że niektórzy członkowie NATO nie rozumieją, że nie ma artykułu 5 i nigdy nie będzie. 

Tu się generał myli. Wydaje mi się, że i Stany Zjednoczone, i twarde jądro NATO, tutaj na granicach z Rosją, jest gotowe na odparcie jakiejkolwiek rosyjskiej agresji - zapewnił Sikorski. 

Europa kontra USA

Tomasz Terlikowski zapytał także o tzw. "dzień wyzwolenia Donalda Trumpa". Przypomnijmy, doradcy prezydenta USA przygotowali projekt objęcia 20-procentową stawką celną większości importu do USA. To oznacza uderzenie w gospodarkę światową, w tym oczywiście europejską. Decyzja ma zostać ogłoszona w środę.

Mnie na studiach uczono, że cła raczej szkodzą gospodarce, że wojna celna lat 30. skończyła się źle dla wszystkich - powiedział Sikorski.

W kwestii handlu jesteśmy jako UE federacją. Działamy wspólnie, wyłączność na reprezentowanie państw członkowskich ma KE. Tego poniewczasie nauczyli się brexitowcy w Wielkiej Brytanii i odkryli, że Wielka Brytania jest znacznie słabsza w negocjacjach z UE i teraz odkryje to Waszyngton. Nikt nie będzie prowokował, tu wszyscy będą chcieli zachować przyjaźń transatlantycką, ale jesteśmy równoważną gospodarką razem ze Stanami Zjednoczonymi. Niestety, jeśli te cła będą nakładane na Europę, to UE będzie zmuszona do równoważnych pociągnięć - podkreślił szef MSZ.

Jeśli nie chcesz, aby umknęła Ci jakakolwiek Rozmowa w RMF FM, subskrybuj nasz kanał na YouTube: https://www.youtube.com/@RMF24Video.

Poranna rozmowa w RMF FM. Zadaj pytanie!

Słuchacze RMF FM i RMF24 oraz użytkownicy portalu RMF24.pl mogą mieć swój udział w Porannej Rozmowie w RMF FM. Wystarczy, że prześlą pytania, które Tomasz Terlikowski zada swoim gościom.

Należy wpisać je w poniższej formatce lub wysłać maila na adres fakty@rmf.fm.

Jeśli nie wyświetla Wam się formatka, znajdziecie ją, klikając pod tym adresem: >>>TUTAJ<<<.

Opracowanie: