Andrzej Duda podpisał "lex Tusk". Hołownia: "Otworzył zakład produkcji przedwyborczej kiełbasy PiS"

- Andrzej Duda otworzył dziś wielki zakład produkcji przedwyborczej kiełbasy Prawa i Sprawiedliwości - skomentował Szymon Hołownia decyzję prezydenta ws. "lex Tusk". Lider Polski 2050 zadeklarował, że nikt z jego partii nie weźmie udziału "w tej farsie".

Andrzej Duda ogłosił w poniedziałek (29 maja), że podpisał ustawę ws. komisji ds. rosyjskich wpływów i jednocześnie kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego w tzw. trybie następczym. Lider Polski 2050, Szymon Hołownia ocenił, że prezydent swoją decyzją "poważnie osłabił kraj, wewnętrznie i zewnętrznie".

Zobacz wideo Tusk o "lex Tusk": Będą tego bardzo żałowali

Szymon Hołownia o "lex Tusk": "Putinowska Rosja zaciera ręce"

"Prezydent RP na pół roku przed wyborami, w obliczu wojny tuż za granicą, postanowił nakręcić polsko-polską wojnę domową do oporu. I gdy jak nigdy, potrzebujemy spokoju, prawdy i sprawdzonych informacji, radośnie otworzył PiS-owską fabrykę przedwyborczych kłamstw. Nie weźmiemy udziału w tej farsie, na którą patrząc - putinowska Rosja zaciera dziś ręce" - napisał na Twitterze Szymon Hołownia.

"Trafnie zdiagnozował pan chorobę, panie Prezydencie, ale podał polskiej demokracji truciznę zamiast leku. Proszę być dziś pewnym jednego - demokracja pana przeżyje" - dodał. 

Andrzej Duda podpisał "lex Tusk". "Otworzył wielki zakład produkcji przedwyborczej kiełbasy"

Podczas konferencji prasowej Szymon Hołownia nazwał komisję, o której mowa w ustawie, "pisowskim, przedwyborczym cyrkiem". - Andrzej Duda otworzył dziś wielki zakład produkcji przedwyborczej kiełbasy Prawa i Sprawiedliwości - dodał. - To, co zrobił prezydent Duda, to działanie przeciwko polskiej racji stanu (…). To decyzja bardzo rozczarowująca, to decyzja, która będzie kosztowała Polaków i Polki mnóstwo krwi w wewnętrznych sporach - kontynuował. - Ta cała ustawa trafi do kolejnego cyrku pisowskiego, jakim jest dzisiaj w cudzysłowie "Trybunał Konstytucyjny". Jeżeli prezydent nie dysponuje odpowiednimi zasobami, które pozwoliłyby mu ocenić i sprawdzić, ile artykułów Konstytucji łamie ta ustawa o tej komisji, to my służymy naszą ekspertyzą, łamie ich co najmniej dziewięć, w sposób absolutnie bezpośredni - podsumował. - Andrzej Duda otworzył dziś wielki zakład produkcji przedwyborczej kiełbasy Prawa i Sprawiedliwości - dodał. 

Czym jest "lex Tusk"? Ustawą, która wywróci konstytucyjny porządek

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce ma być organem administracji rządowej i prowadzić postępowania wyjaśniające przypadki "funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla", którzy w latach 2007-2022 "byli pod wpływem rosyjskim, działając na szkodę interesów RP". Zdaniem prawników z Biura Legislacyjnego Sejmu komisja weryfikacyjna to "twór", łączący funkcje sądu, prokuratury i służb specjalnych, co jest sprzeczne z praworządnym systemem demokratycznym i polskim prawem. Członkowie komisji (dziewięć osób powoływanych i odwoływanych przez Sejm) będą mięć prawo m.in. do zarządzania przesłuchań, przeszukań i inwigilacji. Więcej na ten temat w artykule: "O co chodzi z 'lex Tusk'? Ustawa, która wywraca konstytucyjny porządek".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.