Europosłowie dziwią się "wzburzeniu" po reportażu o Janie Pawle II? Biedroń: Wszyscy wiedzieli

Zdaniem Roberta Biedronia, Jana Pawła II w Polsce "wręcz zdehumanizowano". - Zrobiono z niego nadczłowieka. A przecież to był człowiek wielowymiarowy - podkreśli europoseł. Jak przyznał, reportaż "Franciszkańska 3" na nikim w Parlamencie Europejskim nie zrobił wrażenia. - Nikt ani nie jest zaskoczony, ani oburzony. Bo wszyscy o tym wiedzieli - podkreślił Biedroń w rozmowie z WP.

Wirtualna Polska przeprowadziła wywiad z europosłem i przewodniczącym Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim Robertem Biedroniem. Duża część rozmowy dotyczyła osoby Jana Pawła II. Jak podkreślił polityk, "od tego, by bronić pamięci" papieża jest Kościół katolicki, a nie politycy. - Politycy są od tego, żeby pilnować rozdziału państwa od Kościoła - podkreślił.

Zobacz wideo Zdrojewski: PiS próbuje pośmiertnie wręczyć Janowi Pawłowi II legitymację partyjną

Robert Biedroń o reakcji PE na reportaż o Janie Pawle II: Nikt nie jest zaskoczony

Zdaniem Biedronia doniesieniami o pedofilii i zarzutami pod adresem konkretnych księży powinna zająć się prokuratura, historycy i eksperci. Dziennikarz WP zapytał swojego rozmówcę, czy o echach reportażu "Franciszkańska 3" i książki Ekke Overbeeka "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział" rozmawia się w Parlamencie Europejskim. 

- Oczywiście. Rozmawiałem z koleżankami i kolegami z PE na ten temat. Oni mówią, że to przecież nic nowego i dziwią się temu moralnemu wzmożeniu w naszym kraju. "Gdzie wy byliście, kiedy my o tym mówiliśmy?" - słyszę. Nikt w PE ani nie jest zaskoczony, ani oburzony. Bo wszyscy o tym wiedzieli - podkreśla Biedroń

Więcej aktualnych wiadomości z kraju i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

"Franciszkańska 3". Biedroń: Na Zachodzie Jan Paweł II ma całkiem inny wizerunek

Polityk zwraca uwagę, że wizerunek papieża-Polaka w naszym kraju jest idealizowany, czym zresztą "zrobiono mu krzywdę". - Wręcz go zdehumanizowano, zrobiono z niego nadczłowieka. A przecież to był człowiek wielowymiarowy - powiedział Biedroń, zaznaczając przy tym, że Karol Wojtyła "uczestniczył w systemie, w którym Kościół katolicki stał się jedyną instytucją na świecie, która stworzyła mechanizm ukrywania przestępców zbrodni pedofilii".

Europoseł podkreślił także, że "Zachód o grzechach Kościoła, w tym grzechach Jana Pawła II, dyskutuje od dawna". - Na Zachodzie Jan Paweł II ma całkiem inny wizerunek. Jest kojarzony z dogmatem cywilizacji śmierci, ponieważ sprzeciwiał się pomocy w Afryce w kwestii antykoncepcji podczas pandemii AIDS. Sprzeciwiał się w stanowczy sposób prawu kobiet do decydowania o przerywaniu ciąży. Potępiał związki jednopłciowe. Ukrywał i przenosił sprawców pedofilii - wymieniał Biedroń, dodając, że na Zachodzie powstało na ten temat wiele publikacji.

Pedofilia w Kościele. "To pokazuje, że Jan Paweł II wiedział, że problem istnieje"

Ekke Overbeek, autor książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział", przedstawił w swojej publikacji dowody na to, że Karol Wojtyła, będąc metropolitą krakowskim, znał przypadki pedofilii wśród księży ze swojej archidiecezji. 6 marca TVN24 wyemitowało natomiast reportaż "Franciszkańska 3", w którym Marcin Gutowski rozmawiał z ofiarami księży-pedofilów, a także samym Overbeekiem. 

- To, co odkryliście, jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje, jeszcze zanim został papieżem. On musiał wiedzieć, ale nie było dowodów. A to jest dowód - stwierdził Thomas Doyle, prawnik kanonista, autor pierwszego amerykańskiego raportu o nadużyciach seksualnych w Kościele.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.