INNPoland_avatar

Tusk pobiera wcześniejszą emeryturę z UE. Ostra riposta PiS, premier wytyka mu jedną rzecz

Maria Glinka

19 marca 2023, 09:14 · 3 minuty czytania
Donald Tusk otwarcie przyznał, że przeszedł na wcześniejszą euroemeryturę. To rozwścieczyło PiS. Politycy, na czele z Mateuszem Morawieckim, wytykają mu, że sam podwyższył wiek emerytalny w Polsce i jest de facto "beneficjentem polityki PiS".


Tusk pobiera wcześniejszą emeryturę z UE. Ostra riposta PiS, premier wytyka mu jedną rzecz

Maria Glinka
19 marca 2023, 09:14 • 1 minuta czytania
Donald Tusk otwarcie przyznał, że przeszedł na wcześniejszą euroemeryturę. To rozwścieczyło PiS. Politycy, na czele z Mateuszem Morawieckim, wytykają mu, że sam podwyższył wiek emerytalny w Polsce i jest de facto "beneficjentem polityki PiS".
PiS wytyka Tuskowi wcześniejszą euroemeryturę. Fot. Karolina Adamska/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jaką emeryturę ma Tusk? Pobiera ją z UE

W trakcie spotkania w Rokitnicy 10 marca przewodniczący Platformy Obywatelskiej (PO) Donald Tusk przyznał, że przeszedł już na wcześniejszą emeryturę, która przysługuje osobom pracującym w instytucjach Unii Europejskiej (UE).


Personel UE może sięgnąć po świadczenie po ukończeniu 66 lat, a Tusk będzie obchodził 66. urodziny za niewiele ponad miesiąc. Dzięki wcześniejszej euroemeryturze pobiera około 21 tys. zł brutto miesięcznie. RMF FM donosi, że świadczenie jest trochę niższe niż gdyby były szef Rady Europejskiej zgłosił się po nie dopiero po ukończeniu 66 lat.

Poza tym lider PO może pobierać emeryturę w Polsce. Jednak nie wiadomo, czy złożył w tym celu odpowiedni wniosek.

PiS wytyka Tuskowi wydłużenie wieku emerytalnego

Tymczasem kampania wyborcza wchodzi na najwyższe obroty, więc euroemeryturę Tuska wykorzystali politycy PiS. Główny zarzut formowany przez obóz rządzący to fakt, że to rząd Tuska podniósł wiek emerytalny, a lider PO sam skorzystał z możliwości wcześniejszego sięgnięcia po świadczenie.

W 2012 r. rząd PO–PSL przepchnął reformę, która zakładała stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat, bez względu na płeć. W rezultacie mężczyźni pracowali o 2 lata dłużej, a kobiety nawet o 7 lat. W tym samym czasie rząd umożliwił wcześniejsze zgłaszanie się po emerytury częściowe.

Wszystkie te zmiany zostały usunięte, gdy władzę przejęło PiS. Obecnie mężczyźni mogą przechodzić na emeryturę po ukończeniu 65 lat, a kobiety – 60 lat. Obniżenie wieku emerytalnego to jedna z reform, którą politycy PiS nieustannie się szczycą i wykorzystują do ataku na poprzedników.

I tak stało się tym razem. Głos w tej sprawie zabrał minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk. "Dla Polaków wydłużony wiek emerytalny, dla siebie wcześniejsza euroemerytura" – napisał na Twitterze.

"Tusk beneficjentem polityki PiS"

Oliwy do ognia dolał premier Mateusz Morawiecki, który w sprawie ostatniego wyznania lidera PO opublikował nagranie.

– Donald Tusk wszystkim Polakom podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam szybciutko skorzystał z tego, że PiS wyrzuciło do śmieci jego podwyżkę wieku emerytalnego – przekonuje szef rząd. Jak dodał, lider PO dołączył do "milionów beneficjentów polityki PiS".

Premier stwierdził nawet, że w takim razie Tusk mógłby nawet zasilić szeregi PiS. Jednak szybko dodał, to jednak niezbyt dobry pomysł. Morawiecki stwierdził, że sięgnięcie po wcześniejszą emeryturę przez Tuska, który sam podniósł wiek emerytalny to "hipokryzja".

Członkowie PO stanęli w obronie swojego lidera.

Polacy chcieliby obniżyć wiek emerytalny. Tak na tym stracimy

W styczniu IBRiS na zlecenie Radia ZET przeprowadził badanie, w którym zapytał Polaków, co uważają o wieku emerytalnym. Niemal połowa Polaków (44,8 proc.) twierdzi, że należy obniżyć wiek emerytalny w Polsce. Natomiast jego podniesienie popiera prawie co trzeci obywatel (32,4 proc.).

W opinii 20,4 proc. uczestników badania wiek emerytalny powinien pozostać na dotychczasowym poziomie. 2,4 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.

Liczby są jednak bezlitosne. Ewentualne obniżenie wieku emerytalnego oznaczałoby o 1 tys. zł na rękę niższe świadczenia dla kobiet i niewiele więcej dla mężczyzn. Tymczasem już teraz ogromna liczba seniorów otrzymuje głodowe wypłaty. Dane z grudnia 2022 r. wskazują, że wypłacono 352 tys. emerytur poniżej minimalnej (w ubiegłym roku najniższe świadczenie opiewało 1338,44 zł brutto, obecnie – 1588,44 zł brutto).

Czytaj także: https://innpoland.pl/190574,ile-za-kilka-lat-wyniosa-emerytury-ich-wysokosc-co-roku-bedzie-spadac