Exposé Sikorskiego. Ekspert wskazuje, co powie szef MSZ. Wspomina "marionetkowych ministrów" PiS

REKLAMA
Od exposé min. Radosława Sikorskiego rozpoczną się czwartkowe obrady Sejmu. Zdaniem prof. Romana Kuźniara możemy spodziewać się "fascynującego" wystąpienia. - Jest o czym mówić w sposób zajmujący, frapujący - ocenił gość TOK FM, podkreślając, że za czasów PiS-u mieliśmy do czynienia z "marionetkowymi ministrami" spraw zagranicznych.
REKLAMA

Exposé min. Radosława Sikorskiego zdominuje czwartkowe obrady Sejmu. Wystąpienie szefa MSZ zacznie się o 9, po jego zakończeniu zaplanowano kilkugodzinną debatę.

REKLAMA

- Exposé Sikorskiego będzie fascynujące, z uwagi na zmiany, które dokonały się w Polsce i to, co dzieje się na zewnątrz. Jest o czym mówić w sposób zajmujący, frapujący - ocenił w TOK FM prof. Roman Kuźniar.

Zobacz wideo

Zdaniem kierownika Katedry Studiów Strategicznych Uniwersytetu Warszawskiego jesteśmy świadkami bardzo poważnych zmian, które gość "Pierwszego Programu" porównał do tego, co działo się w Polsce po wyborach 1989 roku.

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Exposé Sikorskiego. "Mamy politykę zagraniczną"

Jak stwierdził prof. Kuźniar, przede wszystkim "mamy politykę zagraniczną". - Ponieważ jej nie było przez ostatnie osiem lat. Przynajmniej nie było je w takich kategoriach, jak definiujemy politykę zagraniczną: jako aktywność państwa, która polega na takim kształtowaniu otoczenia zagranicznego, które sprzyja naszym interesom

REKLAMA

Co więc było przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy? - Polityka zagraniczna była podporządkowana interesom partii władzy, była gałęzią polityki wewnętrznej - osłaniała autorytarny zwrot (dokonujący się w Polsce). Była realizowana przez marionetkowych ministrów, którzy nie tyle realizowali rację stanu, ile słuchali poleceń z Nowogrodzkiej, a do pomocy mieli politycznych komisarzy. To nie byli zawodowi dyplomaci - stwierdził rozmówca Wojciecha Muzala. 

Ekspert, wspominając poprzednika Radosława Sikorskiego, mówił, że Zbigniew Rau "był bezobjawowym ministrem". - Czasem się pojawiał, ale myślę, że nie był specjalnie zainteresowany. Czasem urządzał sobie wycieczki zagraniczne - argumentował.

Co powie Sikorski? Exposé szefa polskiej dyplomacji

Zdaniem prof. Kuźniara exposé Radosława Sikorskiego przyniesie zapewne "przesunięcie akcentów". - Jeśli chodzi o Unię Europejską, to żyliśmy w stanie permanentnej wrogości. Jak pamiętamy, Unia była przedstawiana jako nowy Związek Sowiecki. Natomiast w stosunkach z USA dominował klientelizm, kupowanie przychylności, neutralności Stanów Zjednoczonych wobec tego, co się działo w naszym kraju. Za czasów Trumpa to się doskonale udawało, bo on doskonale to rozumie, za Bidena to było trudniejsze, bo to prezydent demokratyczny - powiedział ekspert z UW.

Gość TOK FM podkreślił, że całe czwartkowe wystąpienie Radosława Sikorskiego "przenikać będzie" problem wojny, która toczy się tuż obok Polski. - Bo to rzutuje na to, jakie działania podejmujemy, jak rozwijamy relacje ze Stanami Zjednoczonymi, z naszymi partnerami - dodał.

REKLAMA

Jaka może być reakcja PiS na exposé szefa polskiej dyplomacji? - Obóz władzy w latach 2015-23 niespecjalnie będzie zainteresowany, a jeżeli, to zapewne będzie się ograniczał do złośliwości. Na kooperację z tym obozem, na ponadpartyjną współpracę na rzecz naszych interesów na scenie międzynarodowej obecny rząd chyba liczyć nie może - podsumował kierownik Katedry Studiów Strategicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory