Najbogatsi podatnicy w Polsce odliczą stratę, fiskus już się zgadza

Skarbówka zmienia stare interpretacje i pozwala na odliczanie strat podatnikom, którzy płacą daninę solidarnościową. Dzięki temu jest mniejsza albo zerowa.

Publikacja: 04.03.2024 03:00

Najbogatsi podatnicy w Polsce odliczą stratę, fiskus już się zgadza

Foto: Adobe Stock

W ostatnich dniach fiskus zmienił cztery interpretacje w sprawie podatku solidarnościowego. Wszystkie na korzyść podatników. Nie ma już wątpliwości, że mogą odliczyć stratę z poprzednich lat i dzięki temu zmniejszyć daninę, a nawet w ogóle jej uniknąć.

Przypomnijmy, że podatek solidarnościowy wynosi 4 proc. liczone od dochodu przekraczającego 1 mln zł rocznie. Skarbówka długo upierała się, że od tego dochodu nie można odliczać strat z wcześniejszych lat. Twierdziła, że jest on pomniejszany wyłącznie o odliczenia wymienione w art. 30h ust. 2 ustawy o PIT (m.in. o składki ZUS). Nie ma wśród nich strat.

Urzędnicy ustępują w sprawie odpisywania straty

Po przegranych w sądach fiskus zmienił jednak zdanie. To, że można odpisywać straty, potwierdził najpierw w odpowiedzi na interpelację poselską nr 42 274. Potem zaczął wydawać pozytywne interpretacje indywidualne (ewolucję poglądów skarbówki opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 16 sierpnia 2023 r.). Teraz zmienia wcześniejsze, które były niekorzystne dla podatników.

Oto przykłady. Przedsiębiorca miał w 2021 r. ponad 1 mln zł dochodu z działalności. Chciał odliczyć od niego stratę z 2020 r. Dzięki temu nie musiałby płacić podatku solidarnościowego.

W interpretacji wydanej w styczniu 2023 r. dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej się na to nie zgodził. Teraz jednak szef Krajowej Administracji Skarbowej zmienił jego stanowisko. Powołał się na orzecznictwo sądowe, z którego wynika, że przy ustalaniu dochodu ze źródeł przychodów stanowiących podstawę obliczenia daniny solidarnościowej należy uwzględniać prawo do odliczenia strat.

Podatnicy płacący daninę solidarnościową mogą odliczać straty z poprzednich lat

„Gdyby intencją racjonalnego ustawodawcy było uniemożliwienie odliczenia straty z lat ubiegłych przy ustalaniu podstawy obliczenia daniny solidarnościowej, to taka regulacja zostałaby wprost wskazana w przepisach ustawy o PIT” – podkreślił szef KAS. I przyznał, że przedsiębiorca może skorzystać z ulgi. Zastrzegając przy tym, że odliczamy straty tylko z tego samego źródła, w tym wypadku z działalności gospodarczej (interpretacja zmieniająca nr DOP3.8220.8. 2024.HTCE).

Podobnie było w sprawie właścicielki firmy deweloperskiej. W latach 2019–2020 miała straty i chciała je odliczyć od dochodu z 2021 r. Interpretacja wydana pod koniec 2022 r. była dla niej negatywna. Teraz szef KAS ją zmienił, wyraźnie wskazując, że „na potrzeby ustalenia wysokości daniny solidarnościowej za 2021 r. mogła Pani uwzględnić straty podatkowe poniesione w 2019–2020 r. z tego samego źródła przychodów” (nr DOP3.8220.1.2024.HTCE).

Nie ma więc już wątpliwości, że podatnicy płacący daninę solidarnościową mogą odliczać straty z poprzednich lat.

Czytaj więcej

Przy obliczaniu daniny solidarnościowej wolno uwzględnić straty

Gdzie je wpisywać?

W deklaracji o wysokości daniny solidarnościowej DSF-1 nie ma rubryki na straty. Co więc zrobić?

W „Rzeczpospolitej” z 16 sierpnia 2023 r. sugerowaliśmy, że stratę trzeba odliczyć od dochodu jeszcze przed wpisaniem go do deklaracji DSF-1. Potwierdza to Krajowa Informacja Skarbowa. Przyznaje, że brak odpowiedniej rubryki w formularzu DSF-1 nie wyklucza ulgi.

Wniosek o stwierdzenie nadpłaty

Konsultanci z Krajowej Informacji Skarbowej wskazują również, że podatnicy, którzy nie skorzystali wcześniej z odliczenia, mogą teraz skorygować deklarację i złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty (w którym opisują przyczyny korekty). Dzięki temu odzyskają nadpłacony podatek. Niektórzy nawet cały, może bowiem się okazać, że po odpisaniu straty w ogóle nie musieli płacić daniny.

Jakie dochody są obciążone podatkiem solidarnościowym? Z etatu, zlecenia, umowy o dzieło, kontraktu menedżerskiego czy sprzedaży papierów wartościowych. A także z działalności gospodarczej. Daninę płacą przedsiębiorcy na skali i podatku liniowym. Nie dotyka tych, którzy rozliczają się ryczałtem. Wyłączona z podatku solidarnościowego jest też sprzedaż mieszkania lub domu (chyba że handlujemy nimi w firmie na skali bądź liniówce).

Orzecznictwo
Sądy po stronie podatników

Szef Krajowej Administracji Skarbowej zmienia wcześniejsze interpretacje indywidualne dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, powołując się na orzecznictwo sądowe. Wskazuje się w nim, że podstawę daniny solidarnościowej stanowi ten dochód, od którego jest obliczany i odprowadzany PIT. Zdaniem sądów nie sposób uznać, że na potrzeby obliczenia daniny solidarnościowej dochód ma być rozumiany inaczej. Oznacza to, że możemy odliczyć od niego nie tylko stratę, ale także ulgę na złe długi i na działalność badawczo-rozwojową (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 lutego 2023 r., sygn. II FSK 1099/22). W innym orzeczeniu, ważnym dla tych, którzy zastanawiają się, jak wykazać odliczenie, stwierdzono, że straty nie odejmuje się od podstawy daniny solidarnościowej, jest ona uwzględniana na wcześniejszym etapie, przy ustalania dochodu (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19 lipca 2022 r., sygn. II FSK 452/22).

W ostatnich dniach fiskus zmienił cztery interpretacje w sprawie podatku solidarnościowego. Wszystkie na korzyść podatników. Nie ma już wątpliwości, że mogą odliczyć stratę z poprzednich lat i dzięki temu zmniejszyć daninę, a nawet w ogóle jej uniknąć.

Przypomnijmy, że podatek solidarnościowy wynosi 4 proc. liczone od dochodu przekraczającego 1 mln zł rocznie. Skarbówka długo upierała się, że od tego dochodu nie można odliczać strat z wcześniejszych lat. Twierdziła, że jest on pomniejszany wyłącznie o odliczenia wymienione w art. 30h ust. 2 ustawy o PIT (m.in. o składki ZUS). Nie ma wśród nich strat.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Sądy i trybunały
Sędzia Michał Laskowski: Tomasz Szmydt minął się z powołaniem