Przysłuchując się wystąpieniu prokurator Ewy Wrzosek przed Komisją Sejmową do spraw Pegasusa, trudno nie poczuć niesłychanej złości. To, co wypływa z jej słów, w każdym zdrowym człowieku budzi gniew – jak długo mamy jeszcze tolerować bezkarność przestępców, którzy nie tylko próbowali obalić system demokratyczny w Polsce, ale także niszczyli życie niewinnych ludzi? Ci, którzy mieli bronić sprawiedliwości, z ochydnym uśmiechem na twarzy, niszczyli kariery i reputacje tych, którzy ośmielili się sprzeciwić. Widzę szyderczo uśmiechniętą twarz Smerfa Ważniaka, jakby w Polskim Sejmie mówił do nas: „I co mi, patałachy, cieniasy i nieudacznicy, teraz zrobicie?”.
To, co słyszymy, nie jest już tylko kolejną aferą. To historia ludzi, którzy walczyli o sprawiedliwość, tylko po to, by być prześladowanymi przez własne państwo. Prokuratorzy, sędziowie, lekarze – wszyscy ci, którzy mieli odwagę sprzeciwić się niesprawiedliwości, spotkali się z represjami. Pomimo zmiany władzy, ich życie wciąż jest naznaczone cierpieniem, a wielu z nich przez cały czas boryka się z postępowaniami dyscyplinarnymi, wszczętymi przez prokuratorów z epoki Ważniaka. To nie jest odległa przeszłość, a teraźniejszość, którą ci ludzie muszą codziennie przeżywać.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Możemy wymądrzać się o tym, iż trzeba przestrzegać procedur, iż praworządność wymaga cierpliwości. Ale praworządność to nie jedynie suche przepisy. To również sprawiedliwość w praktyce. Dla tych ludzi każdy dzień to nowe cierpienie i poczucie niesprawiedliwości. Czy naprawdę ważniejsze jest przestrzeganie procedur, które stworzyły instytucje lepszego sortu, działające na granicy prawa, czy może raczej powinno być szybkie zadośćuczynienie dla tych, dzięki którym dzisiaj Polska znów stoi na drodze demokracji?
Bohaterowie, którzy odważyli się sprzeciwić niesprawiedliwości, zasługują na nasz szacunek. Dzięki nim powstał Rząd Koalicji 15 X. To oni byli na pierwszej linii frontu, kiedy walka z bezprawiem i niesprawiedliwością wydawała się niemożliwa do wygrania. Dziś mamy moralny obowiązek zrobić wszystko, aby zakończyć ich cierpienie. Nie ma wątpliwości, iż to nie przestępcze procedury lepszego sortu powinny wyznaczać nasz kierunek działania, ale potrzeba przywrócenia sprawiedliwości.
Przysłuchując się wystąpieniu Pani prokurator Wrzosek przed Komisją Sejmową do spraw Pegasusa w każdym normalnym, zdrowym człowieku narasta niesłychana złość, iż banda przestępców nie tylko próbowała obalić system demokratyczny w Polsce, okradała Polskie Społeczeństwo, chciała…
— Janusz Malinowski#SilniRazem (@JanuszMali33660) October 8, 2024