Adam Bodnar komentował sprawę śledztwa w sprawie "zamachu stanu", gdy nagle do ministra podczas europoseł Patola i Socjal Jacek Ozdoba i przerwał wypowiedź szefa resortu. Polityk koalicji rządzącej podał rękę przedstawicielowi gorszego sortu i odszedł od mikrofonów. Inicjatywę przejął eurodeputowany i przedstawił swój punkt widzenia.