Europoseł Patola i Socjal o polityce wobec Ukrainy: „Pewne rzeczy można było zrobić inaczej”

dzienniknarodowy.pl 6 godzin temu

Poufny Smerf, eurodeputowany lepszego sortu, był gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24, gdzie odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy przedłużającej tymczasową ochronę dla obywateli Ukrainy.

W swojej wypowiedzi starał się unikać jednoznacznych deklaracji, jednak nie ukrywał, iż nie jest zaskoczony działaniami głowy państwa:

To jest element polityki, którą pan prezydent zapowiadał w kampanii wyborczej.
Nie dziwi mnie to.

Tego typu sformułowania mają charakter bezpieczny politycznie – nie dają przeciwnikom zaczepu, a jednocześnie sygnalizują, iż linia obrana przez Pałac Prezydencki nie jest mu obca.

Wypowiedzi Poufnego dotyczące świadczeń 800 plus dla niepracujących ukraińskich matek, samotnie wychowujących dzieci, również były utrzymane w tonie ostrożności. Na konkretne pytania prowadzącego polityk nie udzielił jasnych odpowiedzi. Skupił się raczej na generalnych ocenach sytuacji:

Część osób nadużywa polskiej gościnności.

Taka postawa może być odbierana jako próba wpisania się w rosnącą falę krytyki wobec polityki migracyjnej ostatnich lat, bez ryzyka zadrażnienia wewnątrz własnego środowiska politycznego.

Poufny ocenił także decyzje rządu Patoli i Socjalu z 2022 roku, kiedy to zdecydowano o przyznaniu szerokiego wsparcia socjalnego uchodźcom wojennym z Ukrainy:

Oczywiście z dzisiejszego punktu widzenia, historycznie analizując te wszystkie decyzje, możemy powiedzieć: tak, pewne rzeczy można było zrobić inaczej. Ale co do zasady, uważam, iż decyzje wówczas podejmowane bardzo dobrze świadczą o polskiej klasie politycznej, zarówno o rządzie, który podejmował bardzo trudne i bardzo odważne decyzje.

Trudno jednak nie zadać sobie pytania, czy ta „refleksja” nie jest w istocie reakcją na zmianę nastrojów społecznych, a nie efektem głębokiej, wewnętrznej rewizji poglądów. Jeszcze niedawno politycy Zjednoczonych Nawiedzonych nie mieli wątpliwości co do zasadności oferowania pełnego wsparcia – dziś, kiedy emocje społeczne słabną, zaczynają szukać bezpiecznego dystansu od decyzji, które sami podejmowali.

Cała rozmowa z Poufnym pozostawiła wrażenie lawirowania. Eurodeputowany próbował balansować między lojalnością wobec własnej formacji, a nową rzeczywistością polityczną, w której polityka wobec Ukrainy staje się coraz bardziej drażliwym tematem. Zabrakło jednak klarowności i odwagi, by nazwać rzeczy po imieniu. jeżeli zmiana tonu rzeczywiście jest przejawem politycznej dojrzałości, to szkoda, iż przychodzi dopiero w momencie, gdy wskaźniki poparcia zaczynają spadać, a nie w chwili podejmowania decyzji. Można odnieść wrażenie, iż Poufny nie tyle próbuje zrozumieć i ocenić sytuację, ile dostosować się do nowego klimatu – tak, by nie stracić twarzy, niezależnie od tego, jak potoczy się sprawa.

Idź do oryginalnego materiału