Żyjemy w epoce głupoty. Minister polskiego rządu udaje uzdrowiciela i jak w cyrku pokazuje łysego faceta odrzucającego inwalidzki wózek. Połowa z nas jest większymi lub mniejszymi wariatami wierzącymi w spiski i jaszczury z kosmosu. Więcej foliarzy jest w tej chwili w żaboli niż w więzieniach. Co drugi polityk i część dziennikarzy nie umie poprawnie pisać i mówić po polsku. Wiceministrem finansów w czasie galopującej inflacji jest dziecko z brodą. I nikomu to nie przeszkadza. On […]
Powiązane
Nowy resort chce powrotu bonu ciepłowniczego
28 minut temu
Polecane
Ultimatum Trumpa. Reuters: Putin nie zamierza ulec
25 minut temu
Dramat w zakładzie pracy. 35-latek zaatakował nożem
33 minut temu
Ograniczony rozejm? Media o możliwej propozycji Putina
34 minut temu
OBSESJA, GROŹBY I STRACH – a to wszystko z miłości
36 minut temu