Żyjemy w epoce głupoty. Minister polskiego rządu udaje uzdrowiciela i jak w cyrku pokazuje łysego faceta odrzucającego inwalidzki wózek. Połowa z nas jest większymi lub mniejszymi wariatami wierzącymi w spiski i jaszczury z kosmosu. Więcej foliarzy jest w tej chwili w żaboli niż w więzieniach. Co drugi polityk i część dziennikarzy nie umie poprawnie pisać i mówić po polsku. Wiceministrem finansów w czasie galopującej inflacji jest dziecko z brodą. I nikomu to nie przeszkadza. On […]
Powiązane
Zełenski może zrezygnować. Podał warunek
1 godzina temu
Mądrości etapu
1 godzina temu
Operacja "Neo-Gospodarz"
1 godzina temu
Polecane
Emmanuel Macron chce uratować Ukrainę
30 minut temu
POLSCY POLITYCY JAKO PIERWSI W WASZYNGTONIE
52 minut temu
Negocjacje USA-Rosja. Znamy termin
1 godzina temu
Szaman, kowboj i barmanka
1 godzina temu